Benfica coraz bardziej skłonna odpuścić w sprawie Mariano
Wypożyczenie Mariano do Benfiki staje się coraz bardziej odległą wizją. Portugalczycy wysłali we wtorek swojego przedstawiciela i legendę, Rui Costę, do Marbelli, by zamknął transfer Darwina Núñeza i jeszcze raz spróbował dopiąć szczegóły w sprawie napastnika Królewskich.
Mariano nie dowierza, jak ktoś może mu dać mniej niż 4,2 miliona euro pensji (fot. Getty Images)
Costa wrócił do Lizbony po paru godzinach z Darwinem, ale bez Mariano. 27-latek nie dał się przekonać do przenosin i nie przystał na 4 miliony pensji (o 200 tysięcy mniej niż obecnie). Tym samym atakujący pozostaje jednym z głównych balastów finansowych w klubie. Luis Filipe Vieira, prezes Benfiki, osiągnął porozumienie z Realem, ale przeszkodą pozostaje cały czas sam zawodnik.
Mariano po prostu nie chce opuszczać Królewskich, a jeśli już, to jedynie przy większych niż teraz zarobkach. Rui Costa miał za zadanie dokonać w Hiszpanii podwójnego transferu. W przypadku Darwina udało mu się wynegocjować niższe prowizje i dogadać się ze wszystkimi stronami (ostatecznie Portugalczycy zapłacą 24 miliony euro, co stanowi najdroższy transfer w historii klubu). Pozyskanie 21-letniego napastnika Almeríi sprawia więc, że Mariano nie jest już postrzegany jako priorytet. Włodarze rozglądają się w kierunku innych zawodników, którzy wykazują bardziej elastyczną postawę.
Tym samym W Madrycie cały czas muszą pozbyć się dwóch dziewiątek. Sprawa Mariano pozostaje nierozwiązana, odnośnie do Mayorala działacze czekają zaś na konkrety ze strony Valencii lub Włoch (Lazio, Fiorentina).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze