Druga szansa Hazarda
Po pierwszym rozczarowującym sezonie Eden Hazard staje przed swoją drugą szansą. Proces adaptacji powinien mieć już całkowicie za sobą i chce pokazać swoją prawdziwą wersję. Jak te drugie sezony wyglądały w przypadku innych największych transferów Realu Madryt?
Fot. Getty Images
Rozczarowanie – tak jednym słowem można opisać pierwszy sezon Edena Hazarda w Realu Madryt. Kiepska forma na początku rozgrywek, kontuzja kostki, a następnie odnowienie się urazu doprowadziły do tego, że na Santiago Bernabéu nikt nie miał okazji oglądać tego zawodnika, który wielokrotnie wprawiał w zachwyt kibiców w Premier League. Równie zaskakujący był jego ostatni występ z Manchesterem City. Belgijski pomocnik w ogóle nie wdawał się w indywidualne pojedynki, był niepewny i wydawało się, że myślami jest cały czas przy swojej kostce, która dostarczyła mu w ostatnich miesiącach wiele problemów.
Mimo wszystko nie jest tajemnicą, że pierwszy sezon w Realu Madryt nigdy nie należy do najłatwiejszych. Przekonywali się o tym nawet ci najwięksi, którzy potrzebowali czasu na adaptację w tym najbardziej wymagającym klubie na świecie. „Będziecie mnie sądzić po moim drugim sezonie”, zapowiadał jakiś czas temu Hazard. Zinédine Zidane liczy na to, że belgijski crack wróci na swój poziom i będzie z niego więcej pożytku niż dotychczas. Patrząc wstecz, można ocenić, czy największe transfery Florentino Péreza faktycznie rozkręcały się dopiero w swoich drugich sezonach.
Eksplozja bramkowa Cristiano
Przyjście José Mourinho podniosło poziom praktycznie wszystkich zawodników Realu Madryt. Cristiano Ronaldo po raz pierwszy pokonał granicę 50 bramek w sezonie. Zdobył ich w sumie 53 w 54 meczach. Zanotował przy tym zwycięskie trafienie w finałowym starciu w Copa del Rey z Barceloną. Jeśli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości co do tego, że Królewscy sprowadzili maszynę do strzelania goli, to zostały one definitywnie rozwiane.
Mundialista Kaká
Drugi sezon Kaki w Realu Madryt był jeszcze większym rozczarowaniem niż pierwszy. Praktycznie przez cały rok zmagał się z różnego rodzaju problemami fizycznymi. Wszystko podporządkował pod Mistrzostwa Świata w RPA w 2010 roku, co przełożyło się później na jego formę i postawę w klubie. Z tego powodu niektórzy zaczęli go prześmiewczo określać mianem mundialisty. W sezonie 2010/11 rozegrał w Realu Madryt 20 meczów i zdobył 7 bramek.
Benzema między psami i kotami
Karim Benzema w swoim drugim sezonie zdobył 26 bramek – o 17 więcej niż rok wcześniej. Mimo tego postępu José Mourinho nieustannie naciskał na swojego napastnika. „Jeśli nie masz psa, to musisz iść na polowanie z kotem”, stwierdził Portugalczyk w grudniu 2010 roku. W tamtym sezonie francuski zawodnik musiał sobie radzić z prawdopodobnie największą rywalizacją odkąd przywdziewa koszulkę Królewskich – oprócz Gonzalo Higuaína w drugiej połowie rozgrywek do zespołu dołączył również Emmanuel Adebayor.
Bale na podobnym poziomie
Po triumfach w Lidze Mistrzów i w Copa del Rey Gareth Bale w swoim drugim roku w Realu Madryt utrzymał podobny poziom. Chociaż zauważalna była lekka tendencja spadkowa – 22 bramki w 44 meczach w pierwszym sezonie oraz 17 bramek w 48 meczach w drugim. Potwierdzało się jednak to, że Walijczyk ma i będzie miał nieustannie powracające kontuzje mięśniowe.
Figo – normalność i Liga Mistrzów
Szok, jakim był pierwszy sezon po przejściu z Barcelony do Realu Madryt, Luís Figo miał już za sobą. W pełni zaadaptował się do swojego nowego życia w stolicy Hiszpanii i wygrał swoją jedyną w karierze Ligę Mistrzów. W swoim drugim sezonie zdobył nieco mniej bramek niż w pierwszym (11 do 14), ale zaczął odgrywać dużo ważniejszą rolę w zespole Vicente del Bosque.
Galaktyczny Zidane
Zinédine Zidane był galáctico, na którego adaptację trzeba było czekać najdłużej. Pierwszy sezon stanął ostatecznie pod znakiem jego fenomenalnej bramki w finale Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen. W drugim sezonie powtórzył swój wynik bramkowy (12) i poprowadził Real Madryt do mistrzostwa Hiszpanii.
Bramkostrzelny Ronaldo
Ronaldo swój pierwszy sezon w Realu Madryt zamknął z 30 bramkami na koncie i z mistrzostwem Hiszpanii. Indywidualny wynik bramkowy poprawił w drugim sezonie – 31. Nie poszło to jednak w parze z trofeami i skończyło się tylko na Superpucharze Hiszpanii.
Ciemne czasy Beckhama
David Beckham rozpoczął swoją przygodę w Madrycie na wysokich obrotach, by w drugiej części sezonu przegrać wszystko. Drużyna prowadzona przez Carloza Queiroza całkowicie się rozsypała i odpadła z Ligi Mistrzów, przegrała finał Copa del Rey i nie była w stanie utrzymać pozycji lidera w La Lidze. Ta negatywna dynamika przełożyła się również na drugi sezon Anglika w Realu Madryt – trzech różnych trenerów i zero tytułów.
Owen bez drugiej szansy
Michael Owen do swojego drugiego sezonu w Realu Madryt nawet nie dotrwał. Zdobył 16 bramek w 45 meczach, by w sierpniu 2005 roku przenieść się do Newcastle.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze