MARCA: Real rozważa odzyskanie Ceballosa

Real Madryt nie musi dokonywać w tym roku wielkich transferów, ponieważ może wzmocnić drużynę tymi, których kupił już w przeszłości. Niemal wszystkie hiszpańskie media poinformowały już dzisiaj o powrocie Martina Ødegaarda, ale Norweg może nie być jedynym pomocnikiem, który wróci niebawem do stolicy Hiszpanii i zostanie w niej już na stałe. Królewscy rozważają też pozostawienie w kadrze na przyszły sezon Daniego Ceballosa.

Sytuacja miała ulec diametralnej zmianie po rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Manchesterem City i porażce, która obnażyła kilka braków w zespole. Jeszcze parę tygodni temu wydawało się, że Zinédine Zidane w ogóle nie bierze pod uwagę Hiszpana, o czym był zresztą przekonany sam piłkarz. Ceballos w jednym z ostatnich wywiadów podkreślał, że czeka na rozmowę z francuskim szkoleniowcem, aby podjąć decyzję na temat swojej przyszłość. Pomocnik, który przez ostatni rok występował w Arsenalu, zdawał sobie sprawę, że o grę pod skrzydłami Zizou może być mu bardzo trudno.

Trwająca wciąż pandemia sprawiła jednak, że Królewscy nie mogą pozwolić sobie na szastanie pieniędzmi, a powrót Ceballosa doskonale wpisuje się w zamysł, by wzmocnić zespół jak najniższym kosztem. W przypadku Hiszpana ten koszt byłby wręcz zerowy, ponieważ jego kontrakt z Realem wygasa dopiero w 2023 roku. Ostateczna decyzja wciąż należy jednak do trenera, ale klub będzie naciskał na niego, by dać szansę wychowankowi Betisu, który zaliczył świetną końcówkę sezonu. Razem z Kanonierami sięgnął po Puchar Anglii, pokonując City i Chelsea, będąc przy tym wyróżniającą się postacią w zespole. To sprawia, że Los Blancos poważnie rozważają pozostawienie w zespole zawodnika, za którego w 2017 roku zapłacili ponad 16 milionów euro.

Ceballos nigdy nie mógł liczyć na duże zaufanie ze strony Zidane'a i z reguły odgrywał w zespole drugoplanową rolę. Wydawało się, że jego sytuację może odmienić przyjście Lopeteguiego, ale hiszpański szkoleniowiec nie zabawił zbyt długo w klubie, a powrót Francuza sprawił, że pomocnik zaczął szukać nowego klubu. W ostatnich dniach wiele mówiło się o pozostaniu w Arsenalu przez kolejny sezon, a nawet powrocie do Betisu, jednak nowa propozycja ze strony Realu może wszystko zmienić.