Advertisement
Menu
/ as.com

Chętnych na Jovicia nie brakuje

Pierwszy rok Luki Jovicia w Realu Madryt jest do zapomnienia. Tak czy inaczej, Serb wciąż cieszy się na rynku naprawdę sporym zainteresowaniem. Z agentem zawodnika widzieli się już przedstawiciele Milanu, Napoli i Monaco, a i kluby z Premier League trzymają rękę na pulsie. Królewscy chcą jednak dać napastnikowi drugą szasnę.

Foto: Chętnych na Jovicia nie brakuje
Fot. Getty Images

W ostatnich dniach najgłośniej zrobiło się zwłaszcza o Milanie. Paolo Maldini i Frederic Massara spotkali się w miniony wtorek z Falim Ramadanim, reprezentantem Jovicia. Choć głównym tematem była przyszłość innego z klientów agenta, Ante Rebicia, tematu Jovicia nie dało się uniknąć. Jeśli chodzi natomiast o Monaco, wszystko wyszło od osoby nowego szkoleniowca klubu z Księstwa, Niko Kovača, który w pierwszej kolejności poprosił o wysondowanie możliwości sprowadzenia swojego byłego podopiecznego z czasów Eintrachtu.

Przymusowa przerwa w rozgrywkach rozpoczęła spiralę sytuacji, które nieraz wręcz w absurdalny sposób komplikowały proces adaptacji Jovicia w Madrycie. Atakujący rozegrał w tym sezonie zaledwie 799 minut. Rok wcześniej kończył sezon w Eintrachcie z 27 golami, przez co koniec końców kosztował Królewskich 60 milionów euro. To siódmy najdroższy transfer w historii Realu Madryt.

Skryty charakter oraz trudność z nauczeniem się języka również zrobiły swoje. W styczniu Zidane starał się zgrabnie wybrnąć w odpowiedzi na niewygodne pytanie dotyczące hiszpańskiego Jovicia. W Stambule wychwycono bowiem, jak trener musi tłumaczyć Luce boiskowe zadania niemalże na migi. „Chodzi o to, że mój hiszpański jest bardzo słaby”, zażartował Zizou. „Musimy iść po trochu, zachować spokój i cierpliwość. To piłkarz, który wiele kosztował i który stanowi o przyszłości klubu”, dodał następnie.

Przyszłość Jovicia w stolicy Hiszpanii zaczęła się jednak malować w dość ciemnych barwach po owianej już wręcz legendą kontuzji oraz kwarantannie po kontakcie z zarażoną osobą. Jako że Królewscy nie mają zamiaru wydawać w tym okienku wielkich pieniędzy, celem zarządu jest danie Joviciowi drugiej szansy. Do odejścia wyznaczony został natomiast Mariano.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!