Tebas myśli o złożeniu dymisji
Javier Tebas myśli o złożeniu dymisji ze stanowiska prezesa La Ligi, donosi radio COPE.
Fot. Getty Images
Rozgłośnia twierdzi, że Tebas jest dotknięty sytuacją, do jakiej doszło w związku z meczem Fuenlabrady z Deportivo, oraz jej efektami. Prezesa La Ligi zabolał komunikat rządowej Krajowej Rady Sportu, która stwierdziła, że La Liga i Fuenla zaniedbały swoje obowiązki i naraziły zdrowie publiczne na ryzyko.
Sytuacja i krytyka obejmuje syna Tebasa, który pracuje jako prawnik we Fuenlabradzie i prezes La Ligi obawia się, że takie komentarze i domysły o stawianiu go ponad rozgrywkami mogą zaszkodzić zawodowej przyszłości jego syna. To wszystko sprawia, że Tebas ma myśleć o dymisji, bo uważa, że nie warto walczyć w przestrzeni publicznej, gdy jego zdaniem La Liga zrobiła wszystko poprawnie i nie naruszyła żadnej z zasad sanitarnych.
Przypomnijmy, że w poniedziałek doszło do zawieszenia meczu Fuenlabrady z Deportivo, który miał odbyć się w ramach ostatniej kolejki Segundy. Pozostałe spotkania zostały rozegrane, przez co Deportivo matematycznie spadło z ligi, a Fuenli brakuje punktu do awansu do playoffów o awans. W sobotę i niedzielę w madryckim zespole wykryto cztery przypadki koronawirusa, a kolejnych osiem przybyło już w poniedziałek po podróży drużyny do Galicji. Dzisiaj suma pozytywnych testów w drużynie i sztabie sięga już 16. Na dzisiaj nie wiadomo, jak zostanie rozwiązana ta sytuacja, bo Deportivo oczekuje rozegrania kolejki od nowa lub powiększenia Segundy na kolejny sezon, co według La Ligi jest niemożliwe. Na razie klub z Galicji wniósł o zawieszenie rozgrywek i nieakceptowanie przez Federację wyników ostatniej kolejki wraz z awansami i spadkami.
Wszystkie strony przerzucają na siebie odpowiedzialność za tę sprawę i przede wszystkim stawia się pytanie dlaczego Fuenlabrada poleciała na mecz bez otrzymania w poniedziałek wyników kolejnych testów. Jeśli chodzi o pacjenta zero w tej sytuacji, który zaraził drużynę, La Liga po śledztwie wstępnie ustaliła, że chodzi o zawodnika, który mieszka na co dzień z matką, u której też potwierdzono obecność wirusa. To ona miała zarazić syna, a ten przeniósł koronawirusa na zespół.
Sytuacja dotyka też Primerę, która czeka na trzeciego beniaminka. Ten musi zostać wyłoniony z playoffów o awans. Pierwsze dwumecze między zespołami z miejsc od 3. do 6. w Segundzie miały odbyć się wczoraj i w niedzielę. Na razie nie wiadomo, jak rozwinie się ta sytuacja, bo najpierw Fuenlabrada musi rozegrać mecz z Deportivo, a to na teraz jest niemożliwe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze