Advertisement
Menu
/ marca.com

Tania siła robocza

Królewscy sięgnęli po tytuł głównie za sprawą zawodników, za których zapłacili w przeszłości niewielkie pieniądze.

Foto: Tania siła robocza
Fot. Getty Images

Cristiano w Juventusie, Hazard będący bez formy, Bale i James na ławce lub trybunach… Real Madryt nie potrzebował swoich najdroższych piłkarzy w historii, aby zdobyć mistrzostwo Hiszpanii. W rzeczywistości większość zawodników, którzy przyczynili się do tego sukcesu, została pozyskana za niewielkie pieniądze.

To owoc radykalnej zmiany, jaka lata temu rozpoczęła się w stolicy Hiszpanii. Nie zrezygnowano z kupowania najlepszych za duże pieniądze, ale postawiono też na politykę opartą na przyszłości. Misją było odkrycie talentów lub wysłanie wychowanków i pozyskanych na wypożyczenie, aby nabrali najpierw piłkarskiej ogłady. Zaczęto korzystać też z okazji, gdy piłkarzom w innych klubach kończyły się umowy, jak miało to miejsce w przypadku Toniego Kroosa w Monachium.

Dani Carvajal (1,5 miliona euro)
Od połowy sezonu nie miał żadnego zmiennika, ale grał tak dobrze, że klub zdecydował się sprzedać Achrafa Hakimiego do Interu za 40 milionów euro. Przed laty Real wysłał go do Leverkusen, a Bayer zapłacił za niego 5 milionów. Królewscy postanowili jednak odzyskać swojego wychowanka i przelali na konto Aptekarzy 6,5 miliona, dlatego w bilansie należy uwzględnić, że wydano za niego finalnie 1,5 miliona.

Casemiro (11,3 miliona)
Jest zawodnikiem, który w tym sezonie spędził najwięcej czasu na murawie. Dla Zidane'a jest niezastąpiony i podobnie jak Carvajal, również nie ma nominalnego zmiennika. Real najpierw wypożyczył go z São Paulo, aby grał w Castilli, a następnie wykupił za 5,5 miliona euro. Później za 1,2 miliona pozyskało go Porto, gdzie spędził jeden sezon. Brazylijczyk prezentował się w Portugalii na tyle dobrze, że Los Blancos zdecydowali się skorzystać z możliwości odkupienia go za 7 milionów, a to oznacza, że finalnie wydali za niego 11,3 miliona.

Fede Valverde (5 milionów)
Królewscy zapłacili za pomocnika 5 milionów Peñarolowi. Valverde, podobnie jak Casemiro, również zaczynał w Castilli. Urugwajczyk udał się na wypożyczenie do Dépor i wrócił, gdy trenerem był Lopetegui, ale realne szanse zaczął otrzymywać dopiero od Solariego. Jego talent eksplodował jednak dopiero pod skrzydłami Zidane'a, a dzisiaj Valverde wyceniany jest na 54 miliony.

Raphaël Varane (10 milionów)
Przybył do klubu jako nastolatek i po rozegraniu tylko jednego sezonu w Ligue 1. Mało kto o nim słyszał, ale Realowi polecał go wówczas Zidane. Gdyby Królewscy chcieli pozyskać go dzisiaj z innego klubu, prawdopodobnie stałby się najdroższym obrońcą w historii i kosztował więcej niż Van Dijk. Do spółki z Sergio Ramosem solidnie bronił bramki i pomagał Courtois.

Marco Asensio (3,5 miliona)
Chciała go Barcelona, ale Real był skuteczniejszy. W tym sezonie mało kto wierzył, że pojawi się na boisku po poważnej kontuzji kolana, ale przerwa spowodowana pandemią koronawirusa pozwoliła mu dojść do siebie. Na murawie nie widzieliśmy go przez jedenaście miesięcy, ale wrócił, wskoczył do wyjściowej jedenastki i strzelił trzy gole. Ma dopiero 24 lata i przyszłość przed sobą.

Toni Kroos (25 milionów)
Niemiec wrócił w najwyższej formie i widać to nawet po statystykach, bowiem w lidze nikt nie podawał celniej od niego. Jego transfer do dzisiaj uchodzi za jeden z najlepszych ruchów w XXI wieku, gdy weźmiemy pod uwagę jakość gry i cenę. Pep Guardiola nie zdołał zatrzymać go w Monachium, a Królewscy wykorzystali okazję i zapłacili za niego 25 milionów euro.

Luka Modrić i Karim Benzema kosztowali po 35 milionów euro. Nie byli tani, ale nie były to też wygórowane inwestycje, gdy popatrzymy na ceny za Cristiano czy Bale'a. Chorwat i Francuz pokazują, że nadal są kluczowymi elementami w układance Zizou, a zdobyte mistrzostwo udowadnia, że przeżywają drugą młodość, podobnie jak Sergio Ramos.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!