Mbappé ma plan na transfer do Realu

Ostatnie deklaracje Kyliana Mbappé nie spowodowały nawet niewielkiego zmartwienia wśród działaczy Realu Madryt. Wszystko idzie zgodnie z planem, a nawet lepiej. Jak informuje dziennik AS, powołując się źródła bliskie samemu zawodnikowi, zawodnik po raz kolejny odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu, którą zaoferowało mu PSG tuż po tym, jak zakończono sezon w Ligue 1. „Potrzebuję więcej czasu do namysłu”, miała brzmieć odpowiedź Francuza. Aby jednak uspokoić nastroje wśród działaczy paryskiego klubu, którzy już od kilku dobrych miesięcy siedzą jak na szpilkach, bojąc się o przyszłość Kyliana w barwach PSG, wygłosił wspomniane już słowa, w których zapewniał, że w następnym sezonie na pewno zostanie w klubie. To jednak nie wpływa na plany Realu Madryt, który chce go sprowadzić latem przyszłego roku. 

Kylian wypowiedział się dla beIN Sports, które również należy do katarskich właścicieli. „Jestem tutaj, w Paryżu, i chcę być częścią tego projektu. Zostanę w PSG na następny sezon i chcę wygrać tak wiele trofeów, jak tylko możemy. To już będzie móg czwarty rok tu. To ważny sezon, bo przychodzi 50. rocznica powstania klubu i chcemy wygrać, co tylko się da, aby ucieszyć fanów”, mówił Francuz. Można jasno powiedzieć, że widać tu zdecydowanie inne nastawienie od tego, które prezentował rok wcześniej. „Myślę, że to moment, aby wziąć na siebie większą odpowiedzialność. Być może tu, w Paryżu, a być może gdzie indziej, z nowym projektem”, powiedział Mbappé ubiegłego lata. To wtedy w stolicy Francji rozbrzmiały wszelkie możliwe alarmy, co spowodowało nawet, że klub wydał oficjalny komunikat w tej sprawie.

Na ten moment wydaje się, że działaczom udało się załagodzić konflikt między Kylianem a jego trenerem, który zaognił się po meczach z Nantes i Montpellier, gdzie do wiadomości publicznej przedarły się ujęcia pokazujące niezadowolenie Francuza z bycia zmienianym. „Dla mnie to wielki honor, że mogę pracować z takim piłkarzem, jak Kylian Mbappé”, powiedział wówczas Tuchel. Zaprzeczył jednocześnie, by jego gwiazda chciała opuścić zespół. 

Real Madryt obserwuje wszystkie te wydarzenia z największym spokojem. Idealnym momentem na sprowadzenie gwiazdy PSG jest lato 2021 roku i wszystkie detale mają już być uzgodnione z otoczeniem zawodnika. W klubie również są świadomi scenariusza, w którym Kylian przedłużyłby swój obecny kontrakt. To nieco utrudniłoby taką operację i być może nieco wydłużyło czas jej realizacji, ale w tej sytuacji również panuje spokój, ponieważ sam Mbappé roważyłby tę opcję jedynie wówczas, gdyby w owym kontrakcie znalazła się klauzula, pozwalająca mu odejść do Madrytu za konkretną sumę pieniędzy. 

Czerwoną linią zaznaczone jest w kalendarzu działaczy PSG lato 2022 roku. To wtedy wygasa kontrakt Francuza, tuż przed Mistrzostwami Świata w Katarze. Paryski klub już teraz, za pomocą kontrolowanych przecieków, miał dać jasno do zrozumienia zawodnikowi i jego otoczeniu, że w przypadku braku zgody na przedłużenie umowy, są w stanie powtórzyć przypadek Adriena Rabiota i pozostawić Kyliana na rok poza kadrą. To jasny sposób na wywarcie presji na Mbappé, który jednak może okazać się również powodem, dla którego sam zainteresowany będzie czuł się źle w klubie. Ten scenariusz również pasuje Realowi Madryt. Florentino Pérez mógłby nie naruszać swoich dobrych relacji z Al-Khelaïfim, sprowadzić wielką gwiazdę za darmo i zrobić to na otwarcie nowego stadionu. Wciąż jednak panuje tu nieco niepewności. Póki co jednak Kylian sam chce realizować swój plan i, jak informują hiszpańskie media, latem przyszłego roku widzi się w białej koszulce.