Czy James wróci jeszcze do treningów w Valdebebas?
James Rodríguez wróci po urlopie do Valdebebas czy już pożegnał się z Realem Madryt?
Fot. Getty Images
Przed wyjazdowym spotkaniem z Athletikiem, które zostało rozegrane 5 lipca, James poprosił Zinédine'a Zidane'a o niepowoływanie go na kolejne mecze. Zawodnik stwierdził, że skoro trener wyraźnie na niego nie liczy, to woli spędzać dostępny czas z rodziną niż przesiadywać w hotelu czy na ławce rezerwowych, co oczywiście największe znaczenie ma przy spotkaniach wyjazdowych. Sytuację publicznie potwierdził sam szkoleniowiec.
Zidane zaakceptował mimo wszystko dosyć dziwną sytuację, a teraz otwiera się jej nowy rozdział. Królewskim do rozegrania pozostaje rewanż 1/8 finału Ligi Mistrzów w Manchesterze oraz potencjalny miniturniej Ligi Mistrzów w Lizbonie. Wydaje się, że sytuacja Kolumbijczyka dotycząca znajdowania się w kadrach meczowych nie ulegnie zmianie przed tymi spotkaniami, tym bardziej po tym, jak jego prośbę zaakceptował Zizou.
MARCA dlatego pyta czy James wróci po trwającym urlopie do Valdebebas i czy w ogóle ma to sens, gdy trener nie liczy na zawodnika, on sam nie chce być powoływany na mecze i gdy istnieje ryzyko, że odniesie kontuzję, która utrudni jego transfer. Co więcej, rozpoczęcie teraz pełnych wakacji niewątpliwie byłoby korzystne dla 29-latka w kontekście kolejnego sezonu.
Dziennik dodaje, że klub nie wypowiada się na ten temat i chociaż oficjalnie nie żegna Jamesa, to także nie chce zaprzeczyć teorii, że Kolumbijczyk nie wróci już do pracy w Valdebebas. Obecność atakującego lub jej brak na pierwszym treningu po miniurlopie będzie jedną z najważniejszych wiadomości tych zajęć.
Dotychczas James w tym sezonie klubowym wystąpił w zaledwie 14 meczach, w których przebywał na placu gry łącznie 728 minut. W tym czasie dołożył od siebie bramkę i dwie asysty. Po powrocie z izolacji Kolumbijczyk wystąpił tylko 78 minut w starciu z Realem Sociedad.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze