Terminarz uśmiecha się do Benzemy
Karim wciąż walczy o tytuł najlepszego strzelca La Ligi. Zadanie nie będzie łatwe, bowiem Messi ma sporą przewagę, ale Francuz zmierzy się z drużynami, którym potrafi regularnie strzelać gole.
Fot. Getty Images
Realowi Madryt pozostało już tylko sześć spotkań, aby sięgnąć po 34. mistrzostwo Hiszpanii. Królewscy mają margines błędu i mogę pozwolić sobie nawet na jedną porażkę, a i tak będą mogli cieszyć się z ostatecznego triumfu. To także sześć meczów dla Karima Benzemy, żeby kolejny raz udowodnić swoją piłkarską jakość i spróbować powalczyć o koronę króla strzelców z Leo Messim. Terminarz wydaje się sprzyjać Francuzowi.
Francuski napastnik zdobył 43 bramki w 78 spotkaniach z sześcioma zespołami, z którymi w najbliższych dniach będzie rywalizować jego zespół. Na ligowym rozkładzie Los Blancos znajdują się dwie drużyny, które są ulubionymi ofiarami Karima. To Granada i Athletic. Wychowanek Lyonu strzelił 11 goli obu tym klubom, jednak przeciwko Granadzie wystarczyło mu raptem 11 meczów, a przeciwko Athleticowi 20.
Dzisiaj Real Madryt zmierzy się z Getafe, ale temu rywalowi Benzema nie zaaplikował aż tylu goli. Z podmadryckim zespołem mierzył się w 17 spotkaniach, w których zdobył 5 bramek. Pozostali rywale to Leganés (5 goli w 7 meczach), Villarreal (5 w 15) i Deportivo Alavés (3 w 6). Na ten moment Francuz ma 17 zdobytych bramek w tym sezonie ligowym i nadal pozostaje w walce o Trofeo Pichichi, choć Messi trafiał do siatki 22 razy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze