Bordalás: Za ten sezon i tak zasługujemy już na ocenę celującą
Trener Getafe, Pepe Bordalás, wziął udział w konferencji prasowej przed wyjazdową potyczką jego zespołu z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy zapis słów szkoleniowca rewelacji tego sezonu w Hiszpanii.
Fot. Getty Images
– Brak publiki dotyczy wszystkich drużyn. Dla Realu na pewno nie będzie to udogodnienie, ale z czymś podobnym mierzy się każdy. Taką mamy sytuację. Real Madryt to wielka drużyna i poziom trudności będzie taki sam.
– Rotacje są możliwe, ponieważ gramy cztery mecze w dziewięć dni. Pod tym względem jesteśmy najbardziej poszkodowaną drużyną w lidze, w tym tygodniu zaliczymy trzy spotkania w sześć dni, potem w środę mamy jeszcze Villarreal. Potyczka z Realem będzie bardzo trudna, to lider.
– Real faworytem? Nie przeszkadza mi to. Barcelona we wtorek zremisowała, więc w Madrycie mogą pojawiać się powody do optymizmu. To normalne, że każdy cieszy się w dobrych chwilach. Szanujemy każdego rywala i postaramy się osiągnąć jak najlepszy rezultat.
– Poniedziałkowe zwycięstwo dało nam zastrzyk pewności siebie, ponieważ była to nasza pierwsza wygrana od wznowienia rozgrywek. Potrzebowaliśmy znów doznać tego uczucia. Czujemy, że spadł nam kamień z serca, widać to po atmosferze, a nawet po twarzach piłkarzy. Mieliśmy jak dotąd sporo pecha.
– Szatnia jest szczęśliwa i optymistycznie nastawiona. Ekipa chce udanie zakończyć sezon. Trochę nas kosztowało przyzwyczajenie się do nowych okoliczności, temperatur i rytmu… Pokazaliśmy jednak wreszcie nasz charakter. Wiemy, że spotkanie z Realem będzie bardzo trudne, ale jesteśmy ambitni.
– Gra w Europie drugi sezon z rzędu byłaby czymś niewiarygodnym, dla nas niezwykłym. Niezależnie jednak od tego, co się wydarzy do końca, ten sezon w naszym wykonaniu i tak zasługuje na ocenę celującą. Po poprzednim meczu z Realem Sociedad goście mówili o szacunku do nas, że jesteśmy drużyną, której można się bać i że byli w stanie powalczyć z takim rywalem, jak Getafe. A przecież w kwestiach budżetowych nie mamy do nich startu. Coś musimy robić dobrze.
– Real jest w najlepszej formie, wygrali wszystkie mecze po powrocie do gry i to nie jest przypadek. Trener potrafił wycisnąć z nich maksimum. Sevilla także spisuje się dobrze. Villarreal również.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze