Świetny mecz Llorente, obroniony karny Łunina [VIDEO]

Dani Ceballos (Arsenal)
Wróciła Premier League, a w pierwszym meczu po jej powrocie Arsenal mierzył się na wyjeździe z Manchesterem City. Ostatnie wyjazdowe zwycięstwo The Gunners z którąkolwiek drużyną z Top Six miało miejsce pięć lat temu i chyba nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiemy, że i tym razem się nie powiodło. Ceballos zaczął mecz na ławce, ale już po ośmiu minutach pojawił się na boisku w miejsce kontuzjowanego Xhaki. Spisał się całkiem solidnie, przynajmniej jak na przegrany 0:3 mecz. Kanonierzy właściwie nie zaprezentowali absolutnie nic przeciwko mocniejszemu rywalowi i nie oddali nawet celnego strzału, ale duża zasługa w tym Davida Luiza, który zawalił gola, sprokurował rzut karny i na końcu wyleciał z czerwoną kartką. Dani z kolei grał celnie, ale raczej bał się podejmować ryzyko. Dobrze rozgrywał, natomiast trudno powiedzieć, by rzeczywiście coś od siebie dał. Na pewno nie można się do niego przyczepić, ale gra na alibi to jeden z czynników, dla których nie znalazł miejsca w Realu Madryt.
Ocena WhoScored: 6,3/10

Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Dzień po zdobyciu mistrzostwa Niemiec przez Bayern Borussia Dortmund przegrała u siebie z Mainz 0:2, jednak trudno obwiniać za tę wpadkę Achrafa. Tradycyjnie był bardzo aktywny, zaliczył trzy strzały i dwa podania kluczowe, ale to nie przełożyło się na te najważniejsze liczby: gole czy asysty. W środę na Signal Iduna Park zawiedli wszyscy, ale akurat do Hakimiego nikt nie powinien mieć pretensji.
Ocena Kickera: 3,5/6 (1 – najlepsza, 6 – najgorsza)
Ocena WhoScored: 7,0/10

Andrij Łunin (Real Oviedo)
W pierwszej połowie bardzo ważnego starcia z Deportivo obronił rzut karny przy stanie 1:0 dla Realu Oviedo. Jego zespół później był w stanie podwyższyć prowadzenie, ale przed upływem 60 minut był już remis. Bramkarz nie miał żadnych szans przy jakimkolwiek golu gości. Bramki i obroniony rzut karny możecie obejrzeć tutaj.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3

Takefusa Kubo (RCD Mallorca)
Kubo ponownie znalazł się w wyjściowym składzie i ponownie był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny w meczu z Villarrealem. Dryblował, brał na siebie grę i próbował zagrań do przodu, choć niewiele z nich znajdowało ostatecznie partnerów Japończyka. Z pewnością widzieliśmy jego lepsze mecze, ale może cieszyć, że raz po raz pokazuje, że już nieco wyrasta poziomem ponad Mallorcę. I tym razem jednak tego czegoś brakowało. Jego ekipa przegrała 0:1, a sam Kubo został zmieniony po godzinie gry.
Ocena WhoScored: 7,0/10
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3

Borja Mayoral (Levante UD)
W meczu z Sevillą rozegrał pełne 90 minut, a jego zespół zremisował u siebie 1:1. 23-latek nie strzelił gola, ale był zaskakująco aktywny. Oddał najwięcej strzałów w swojej drużynie (3), zanotował też dwa podania kluczowe. Jego zespół wyrwał jeden punkt dzięki trafieniu na 1:1 w 87. minucie.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,9/10

Álvaro Odriozola (Bayern Monachium)
Po raz kolejny nie podniósł się z ławki rezerwowych. Bayern wygrał z Werderem Brema 1:0 i zapewnił sobie ósmy z rzędu tytuł mistrza Niemiec.

Martin Ødegaard (Real Sociedad)
Norweg, jak i cały Real Sociedad, po powrocie rozgrywek w ogóle nie przypomina siebie. W spotkaniu z Alavés był niewidoczny i momentami wydawało się, że nie ma go na boisku. Co prawda celność podań na poziomie 90% jest godna pochwały, ale nic z tego nie wynikało. Widział to też trener, dlatego ściągnął Martina z boiska w 64. minucie. Real Sociedad przegrał z Alavés 0:2, oddając tylko jeden celny strzał w całym meczu.
Ocena Marki: 0/3
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 6,0/10

Sergio Reguilón (Sevilla FC)
Pojawił się na murawie w wyjazdowym meczu z Levante dopiero w 84. minucie, kiedy Sevilla musiała bronić jednobramkowego prowadzenia. Ta misja się jednak nie udała, i choć nie była to bezpośrednio wina Reguilóna, to podopieczni Lopeteguiego wypuścili z rąk trzy punkty w ostatniej chwili. W ciągu tych niecałych 10 minut Regui raczej nie zdążył wpłynąć na przebieg tego meczu.
Ocena WhoScored: 6,0/10

Óscar Rodríguez (CD Leganés)
Nie wystąpił w potyczce z Barceloną, ponieważ pauzował za żółte kartki. Jego zespół przegrał na Camp Nou 0:2.

Jesús Vallejo (Granada)
Wrócił do podstawowego składu, ale swoją grą nie przekonał do siebie. Byłby inaczej oceniany, gdyby mecz zakończył się w 84. minucie, ponieważ wtedy Granada prowadziła jeszcze 1:0. Jednak później Hiszpan spowodował karnego i Canales doprowadził do remisu. Ostatecznie po szalonej końcówce spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Vallejo ciągle nie może być pewny miejsca w podstawowym składzie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 5,5/10

Wybrani sprzedani w letnim oknie transferowym

Raúl de Tomás (Espanyol)
Problemy z kolanem uniemożliwiają mu grę. Przegapił mecz z Getafe, który Espanyol zremisował 0:0. Jest to dobry wynik dla Katalończyków, biorąc pod uwagę, że od 16. minuty grali w dziesiątkę.

Aleix Febas (RCD Mallorca)
Wyszedł w pierwszym składzie na wyjazdowe starcie z Villarrealem, ale nie pokazał się z dobrej strony. Nie mógł odnaleźć sobie miejsca i choć z reguły celnie podawał (94% celnych zagrań), to niemal nie podejmował ryzyka. Nie możemy się dziwić Vicente Moreno, że zdjął go w 67. minucie. Dla Febasa, jak i całej Mallorki, która przegrała 0:1, mecz do zapomnienia.
Ocena WhoScored: 6,3/10
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3

Marcos Llorente (Atlético Madryt)
Co za partidazo wychowanka Królewskich! Marcos wyraźnie odżył na pozycji mediapunty i choć spotkanie z Osasuną rozpoczął na ławce rezerwowych, to nie przeszkodziło mu to w zdobyciu bramki i zanotowaniu dwóch asyst po wejściu na boisko. Nie wiemy co Simeone z nim zrobił w ostatnich tygodniach, poza oczywiście zmianą pozycji, ale taka gra Marcosa zdecydowanie predesygnuje go do występów w pierwszym składzie. Hiszpan pojawił się na murawie w 63. minucie i poza bezpośrednim udziałem przy trzech golach dwukrotnie zdołał też odebrać piłkę. Bardzo dobry występ Llorente, którego skrót możecie obejrzeć tutaj.
Ocena WhoScored: 8,9/10
Ocena Marki: 3/3
Ocena Asa: 3/3

Javi Sánchez (Real Valladolid)
Całe spotkanie z Celtą Vigo przesiedział na ławce rezerwowych, a jego drużyna zremisowała u siebie 0:0.

Álvaro Tejero (SD Eibar)
Znalazł się poza kadrą na domowy mecz z Athletikiem. Jego koledzy zremisowali 2:2.

Zawodnik tygodnia: Marcos Llorente