Dlaczego sędzia anulował gola Valencii na 1:0?
Valencia w 21. minucie wczorajszego meczu wyszła na prowadzenie, ale sędzia ostatecznie anulował jej gola. Dlaczego?
Fot. Movistar+
Rodrigo trafił do siatki po zagraniu Solera i odbiciu się futbolówki od Rafy Varane'a dokładnie w momencie, gdy zegar meczowy wskazywał 20:05. Valencie świętowała prowadzenie 1:0 w meczu z Realem Madryt i wróciła na swoją połowę. Sędzia José María Sánchez Martínez nie pozwolił jednak na wznowienie gry i dokładnie po 1 minucie oraz 50 sekundach udał się do monitora VAR. Z kolei dokładnie po 3 minutach i 18 sekundach od trafienia anulował tego gola gości.
Dlaczego to zrobił, jeśli zagranie Solera trafiło do Rodrigo po odbiciu się od Varane'a, a napastnik Nietoperzy znajdował się w momencie zagrania kolegi na przepisowej pozycji? Wszystko przez wpływ Maxiego Gómeza na Rafę Varane'a. Sędzia uznał, że atakujący Valencii, który w momencie zagrania Solera znajdował się na spalonym, co widać w głównym zdjęciu newsa, miał wpływ na Varane'a i ostatecznie na zdobycie bramki przez swoją ekipę.
„W żadnym momencie nie walczyłem o tę piłkę, ona przeleciała metr ode mnie i to było widać na powtórce. Dla mnie to błędna decyzja”, stwierdził po meczu Maxi Gómez. Trener Albert Celades dodał, że także jego zdaniem Maxi nie brał udziału w tej akcji. Szkoleniowiec Valencii dodał, że według niego arbiter w ogóle nie powinien oglądać sytuacji, w której interpretuje spalonego. Główni eksperci od sędziowania w hiszpańskich mediach zgadzają się jednak co do słuszności ostatecznie podjętej decyzji.
– W momencie podania Maxi jest za Varane'em. Nie ma to znaczenia, może sobie tam stać, nie ma znaczenia czy Varane o nim wie. Ten obrazek [zdjęcie poniżej] jednak perfekcyjnie opisuje, czym jest wpływ jednego zawodnika na drugiego. To powinno być przedstawiane jako przykład na szkoleniach z systemu VAR jako sytuacja, w której jeden gracz na pozycji spalonej wpływa na drugiego. Dlaczego? Stał za nim, ale teraz wyskoczył przed Varane'a, który przez to nawet nie widzi piłki. Wpływ oznacza zachowanie, które wpływa na rywala. W mniejszym czy większym stopniu, gdzie regulamin nie reguluje mniejszego lub większego stopnia wpływu, Maxi wpływa na Varane'a. Jakiekolwiek zachowanie Varane'a wobec tego zagrania jest uzależnione od zachowania rywala, który rozpoczął swój wpływ z nieprzepisowej pozycji. Varane jest tu uzależniony od Maxiego. Zachowanie Maxiego wpłynęło na reakcję Varane'a. Jeśli wymażemy Maxiego, Varane na pewno zachowałby się inaczej. To jest klarowna sytuacja. Sędzia nie miał żadnej wątpliwości ani przez moment, jaką powinien podjąć decyzję – opisał Juanfe Sanz, ekspert sędziowski Chiringuito. – Przy okazji, w poprzednim sezonie sędziowie chodzili do monitorów w przypadku takich akcji 6 razy. Arbiter ma obowiązek obejrzeć tę sytuację, gdzie można zinterpretować, że przeciwnik wpływa na gracza.
Dziennikarz Marki obecny na stadionie dodaje, że sytuacja wywołała wiele dobrze słyszalnych reakcji na samej murawie. „Zawsze to samo, zawsze to samo!”, krzyczał po decyzji Dani Parejo. José Gayà zobaczył nawet żółtą kartkę za okrzyk: „Ale jaki spalony!”. Kolejne minuty były bardzo nerwowe na ławce Valencii, gdzie wyskakiwano przy każdym faulu i protestowano wobec wszelkich możliwych decyzji. „Wystarczy już, ludzie!”, krzyknął w końcu kierunku rywali Sergio Ramos. Sánchez Martínez od razu go uspokoił: „Sergio, to na mnie nie wpływa, to nie ma znaczenia, w ogóle nie”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze