Militão tylko jako stoper
Éder Militão nie może już liczyć na zaufanie swojego trenera w kontekście gry na prawej obronie. W ostatnim meczu z Eibarem boisko opuścić musiał Dani Carvajal, a w jego miejsce wszedł lewonożny Ferland Mendy. Zinédine Zidane widzi w 22-letnim Brazylijczyku tylko i wyłącznie stopera.
Fot. Getty Images
Éder Militão przechodził rok temu do Realu Madryt za 50 milionów euro z łatką silnego, młodego i przede wszystkim uniwersalnego stopera, który, gdy zachodzi taka potrzeba, równie dobrze radzi sobie na prawej obronie. Dlatego też w poprzednim sezonie w barwach Porto głównie w drugiej połowie rozgrywek bardzo często występował właśnie na boku obrony zostawiając tym samym środek w rękach Pepe i Felipe. W sumie na 47 wszystkich meczów 15 razy występował w roli prawego defensora.
Jeden sezon wystarczył jednak, aby Militão przekonał się, że poziom ligi hiszpańskiej znacznie się różni od tej portugalskiej. W obecnych rozgrywkach 22-letni Brazylijczyk spędził na boisku tylko 1021 minut w 14 rozegranych meczach. I jeśli już przywdziewał koszulkę Realu Madryt, to robił to głównie w roli stopera. Wystarczy wspomnieć, że na bokach obrony zagrał tylko dwa razy – pięć minut z Espanyolem i pełne 90 minut w marcowym wyjazdowym starciu z Betisem, które zakończyło się porażką Królewskich 1:2.
Po tych doświadczeniach swoje wnioski wyciągnął bez wątpienia Zinédine Zidane, który w ostatnim spotkaniu z Eibarem udowodnił, że nie ufa Militão w kontekście gry na prawej obronie. W przerwie niedzielnego meczu z powodu urazu boisko opuścić musiał Dani Carvajal i pod nieobecność kontuzjowanego Nacho i wypożyczonego Álvaro Odriozoli na prawą stronę defensywy oddelegowany został lewonożny Ferland Mendy. Militão z kolei na murawie pojawił się w 61. minucie zmieniając Sergio Ramosa i tworząc tym samym parę stoperów z Raphaëlem Varane'em.
City na horyzoncie
Niewykluczone, że młody Brazylijczyk otrzyma swoją największą szansę w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Przypomnijmy, że na rewanż z Anglikami zawieszony za czerwoną kartkę jest Sergio Ramos, dlatego o miejsce obok Varane'a powalczą Nacho i właśnie Militão. 22-latek ma przed sobą cały miesiąc na to, aby złapać jak najwyższą formę oraz udowodnić swoją jakość i to, że Real Madryt nie pomylił się wykładając za niego 50 milionów euro.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze