Oficjalnie: Dwie opcje transmisji z meczów La Ligi

Javier Tebas potwierdził, że La Liga da kibicom do wyboru dwie opcje na oglądanie meczu: jedną z oryginalnym dźwiękiem z pustego obiektu i bez żadnych wirtualnych dodatków oraz drugą z wirtualnym dopingiem i cyfrowo dodanymi kibicami. W tym kontekście organizacja współpracowała z norweską firmą Vizrt oraz z amerykańskim EA Sports, wykorzystując doświadczenie z tworzenia dopingu do gier z serii FIFA.

– Długo nad tym pracowaliśmy w okresie kwarantanny i po obejrzeniu meczów Bundesligi zdecydowaliśmy się zaoferować fanom dwie opcje. Widz zdecyduje, co chce oglądać i to jest najlepsze. Uważam, że wirtualne dodatki będą wyglądać bardzo dobrze. Współpracowaliśmy z norweską firmą, która specjalizuje się w wirtualnej rzeczywistości i z EA Sports, bo gdy gramy w FIFĘ, słyszymy prawdziwe dźwięki z danego stadionu. Co wybiorę ja? Opcję z wirtualnymi dodatkami. Uważam, że będzie dobra, ale każdy wybierze, co zechce – przekazał w tym temacie Javier Tebas.

Warto zaznaczyć, że ta informacja dotyczy na pewno Hiszpanii i meczów na kanałach Movistaru. Co z Polską? Na razie Eleven Sports i Canal+ nie ogłosiły oficjalnych rozpisek najbliższych kolejek, chociaż określone spotkania La Ligi pojawiły się w ich ramówkach na ten tydzień. W programach widać jednak, że każdy mecz jest pokazywany tylko na jednym kanale. Oficjalnie nie wiadomo, którą z opcji będą pokazywać polscy nadawcy i czy w ogóle zdecydują się oferować kibicom dwie opcje na oglądanie hiszpańskich spotkań.

Wideo z próbkami transmisji spotkania w obu opcjach na przykładzie marcowego zaległego starcia Eibaru z Sociedadem, które odbyło się już bez kibiców, nagrał dziennikarz radia COPE:

🙋🏼‍♂️La opción que habrá en las transmisiones de @LaLiga

➡️Normal y virtual

👉Ejemplo Eibar-Real Sociedad

Imagen @vamos pic.twitter.com/22Sp7C337m

— Isaac Fouto (@isaacfouto) June 7, 2020

Co do meczu Realu Madryt z Eibarem, który odbędzie się w niedzielę 14 czerwca o 19:30, wstępnie prawo do jego pokazania ma CANAL+. Należy jednak zaznaczyć, że to spotkanie na dzisiaj nie zostanie pokazane na żywo... Wszystko dlatego, że tego samego dnia odbędzie się 30. kolejka Ekstraklasy, w której wszystkie 16 zespołów zagra o tej samej porze – od 18:00. To tradycyjnie oznacza tak zwaną „Multiligę”, która przynajmniej do 19:45 czy 19:50 wypełni wszystkie sportowe kanały CANAL+, główny CANAL+ Premium oraz nawet CANAL+ Now.

Na moment opublikowania tego newsa mecz Realu Madryt z Eibarem jest ustawiony na 20:00 na CANAL+ Sport2 po zakończeniu transmisji ze spotkania Korony Kielce z Lechem Poznań, czyli jego emisja rozpocznie się 30 minut po faktycznym starcie meczu w Valdebebas.