Cały mecz Achrafa, ławka Odriozoli
W dzisiejszej kolejce Bundesligi Bayern i Borussia zgodnie wygrały swoje mecze. Czynny udział przy zwycięstwie miał Hakimi, który spędził na boisku całe spotkanie. Odriozola nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Fot. Getty Images
W meczu na szczycie 30. kolejki Bundesligi Bayer Leverkusen podejmował Bayern Monachium. Gospodarze zdołali szybko wyjść na prowadzenie, ale odpowiedź Bawarczyków była stanowcza i jeszcze przed przerwą strzelili trzy gole. Do siatki trafiali Coman, Goretzka i Gnabry. W drugiej połowie bramkę dorzucił Lewandowski, a tuż przed końcem wynik na 2:4 ustalił Wirtz. To zwycięstwo jeszcze bardziej zbliżyło Bayern do mistrzostwa Niemiec. Wszystko może się rozstrzygnąć już w następnej kolejce. Odriozola cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych, mimo że trener wykorzystał tylko cztery zmiany i mógł dokonać jeszcze jednej roszady w składzie. Hiszpański obrońca kolejny raz nie pojawił się na boisku.
W znacznie lepszym nastroju może być Achraf Hakimi. Jego miejsce w podstawowym składzie nie jest zresztą żadną niespodzianką. Marokańczyk spędził na murawie cały mecz, a Borussia pokonała Herthę 1:0 i jeszcze przynajmniej matematycznie utrzymuje się w walce o mistrzostwo. Dogonienie Bayernu jest jednak zadaniem niemal niemożliwym, ale gracze z Dortmundu wykonali dzisiaj krok w kierunku wicemistrzostwa, ponieważ punkty stracił Lipsk (1:1 z Paderbornem).
Hakimi w dzisiejszym spotkaniu był bardzo aktywny i często podłączał się do ofensywy. Najczęściej w całym meczu miał kontakt z piłką i siał sporo zamętu w szeregach obronnych rywali na prawym skrzydle. Zdarzyło mu się też kilka razy przejść na drugą stronę boiska. Na minus można mu zapisać sporo strat, chociaż można to w pewnym stopniu usprawiedliwiać tym, że nie bał się ryzykować i brać na siebie odpowiedzialności. Przy blisko 120 kontaktach z futbolówką 7 strat nie wygląda aż tak źle.
Achraf próbował też szczęścia pod bramką rywali, ale miał źle nastawiony celownik. Oddał dwa strzały i oba minęły bramkę przeciwników. Borussia przedłużyła swoje szanse na mistrzostwo, lecz każdy ma świadomość, że to tylko przesuwanie nieuniknionego. Achraf jednak dalej prezentuje wysoki poziom i daje argumenty, by wrócić do Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze