Czy Real Madryt może ściągnąć Camavingę?
Zainteresowanie Realu Madryt 17-letnim pomocnikiem Rennes wzbudziło jak najbardziej uzasadnione pytania, czy Królewscy mogą faktycznie sięgnąć po niepełnoletniego Camavingę już tego lata. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, należy sięgnąć do przepisów FIFA.
Fot. Getty Images
Status dotyczący transferów piłkarzy FIFA, czyli dokument, którego zasady powinny stosować wszystkie kluby, ściągające zawodników z innych drużyn, pozwala Realowi Madryt na sprowadzenie Eduardo Camavingi. Nawet pomimo faktu, że w momencie otwarcia letniego okienka transferowego Francuz nie będzie miał ukończonych 18 lat. Był on natomiast przeszkodą przy transferach Viníciusa, Rodrygo czy Reiniera, którzy najpierw musieli osiągnąć pełnoletność. Część szósta wspomnianego statutu zabrania transferów niepełnoletnich piłkarzy, ale z kilkoma wyjątkami. I jeden z nich gra na korzyść Realu Madryt.
W statucie czytamy:
1. Międzynarodowe transfery zawodników dozwolone są jedynie, jeżeli zawodnik ukończył 18 rok życia.
2. Obowiązują jednak następujące trzy wyjątki od powyższej zasady:
a) Rodzice zawodnika przeprowadzają się do kraju, w którym siedzibę ma Nowy klub z przyczyn niezwiązanych z piłką nożną;
b) Transfer odbywa się w ramach terytorium Unii Europejskiej (UE) lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) a zawodnik znajduje się między 16- tym a 18-tym rokiem życia. W takim przypadku Nowy klub musi spełnić następujące minimalne zobowiązania:
i. Zapewni zawodnikowi odpowiednie kształcenie i/lub szkolenie piłkarskie zgodne z najwyższymi standardami krajowymi.
ii. Zagwarantuje zawodnikowi możliwość kształcenia i/lub szkolenia akademickiego i/lub szkolnego i/lub zawodowego oprócz jego kształcenia i/lub szkolenia piłkarskiego, co pozwoli zawodnikowi kontynuować pozapiłkarską karierę zawodową po zakończeniu zawodowej gry w piłkę nożną.
iii. Poczyni wszelkie niezbędne ustalenia w celu zapewnienia, że zawodnik otrzyma najlepszą możliwą opiekę (optymalny standard życia w rodzinie przyjmującej lub zakwaterowanie klubowe, opiekuna w klubie itd.).
Na korzyść Realu Madryt zdecydowanie gra fakt, że w ubiegłym roku Eduardo Camavinga otrzymał francuskie obywatelstwo i może w pełni legalnie przejść do ekipy Królewskich, biorąc pod uwagę brzmienie art.2 ust. b. Pomocnik, pochodzący z Angoli, spędził w kraju nad Sekwaną ostatnie sześć lat swojego życia. Obecnie nie tylko może zostać powołany przez Deschampesa do seniorskiej drużyny Les Blues (rozegrał już jeden mecz z kadrą U-21), ale nie zajmowałby miejsca dla zawodnika spoza Unii Europejskiej, z czym Królewscy mogą mieć ewidentny problem. W kwestii Camavingi wszystko wydaje się grać na korzyść Królewskich.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze