Advertisement
Menu
/ marca.com

„Rubiales i Tebas byli świadomi swojej odpowiedzialności historycznej”

Irene Lozano skomentowała dla dziennika MARCA sobotnie spotkanie Luisa Rubialesa z Javierem Tebasem, do którego doprowadziła. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi prezes rządowej Krajowej Rady Sportu.

Foto: „Rubiales i Tebas byli świadomi swojej odpowiedzialności historycznej”
Fot. Getty Images

– To bardzo ważne porozumienie dla futbolu, ale także dla naszego całego sportu, który wie, że dostaje poduszkę i mecenat piłki nożnej. Nadchodzą trudne ekonomicznie czasy i będziemy mieli środki, by pomóc wszystkim. To też ważne przesłanie w czasie pandemii, że wszystkie instytucje w Hiszpanii pracują w jednym celu i są świadome swojej roli.

– Paradoksalnie w tych rozmowach pomogła obecna sytuacja. W czasie tak strasznego kryzysu ludzie zdają sobie sprawę ze swojej odpowiedzialności. W powietrzu było wiele rzeczy na czele z samym wznowieniem rozgrywek. Rozumiemy, że obie instytucje muszą dojść do porozumienia w sprawie powrotu, bo chodzi o terminarz, godziny, przerwy na wodę... Ktoś ma kompetencje w tym temacie, ktoś ma w innym. Obie strony były jednak otwarte na rozmowy. Był to trudny moment i ciężko było o to spotkanie, a gdy do niego doszło, to widzieliśmy, że stosunki są bardzo dziwne. Jego rozwój był bardzo ważny i na końcu wszystko poszło dobrze.

– La Liga zadeklarowała dodatkowe 50 milionów euro? Futbol jest świadomy, że jego rola królewskiego sportu nie może wynikać jedynie z zarabianych pieniędzy, a tym bardziej w tak dramatycznym okresie. Przejęcie roli pomocnika i mecenasa pozostałych dyscyplin to niesamowita sprawa. To pokazuje, że działacze piłkarscy rozumieją, że jeśli reszcie będzie iść źle, to u nich też nie będzie dobrze. Wszyscy zyskają na tym porozumieniu.

– Tebas i Rubiales sprowadzeni do pionu? Prawda jest taka, że dobrze przygotowaliśmy się do tego spotkania, ale oni też byli świadomi, że to poważna sytuacja. Powiem też, że wcale nie musiałam ich ustawiać. Po godzinie, w której rozmawiałam z każdym z nich osobno, reszta rozmowy popłynęła sama. Wytłumaczyłam im powagę sytuacji i oni byli w pełni świadomi swojej odpowiedzialności historycznej.

– Temat powrotu na murawę? Zobowiązaliśmy się do wznowienia treningów i spojrzenia w kierunku wznowienia rozgrywek. Nie mamy jeszcze dokładnej daty i nikt niczego nie ustalił, bo to nie jest w naszych rękach. Podawanie dokładnych dat to na ten moment spekulacje. Jednak uważam, że sama wiadomość o pracy nad wznowieniem treningów jest bardzo pozytywna i daje pewne gwarancje ekonomiczne.

– Pozytywny wynik testu na wirusa po wznowieniu pracy na murawie? Ministerstwo Zdrowia zajmuje się odpowiednimi protokołami, ale myślę, że trzeba troszkę stonować ten dramatyzm. Trzeba zobaczyć, że futbol to nie tylko gra sportowa, ale także aktywność ekonomiczna. To prawie 1,4% naszego PKB i 185 tysięcy miejsc pracy. Wznowiono już prace budowlane czy przemysłowe. Tam nikt nigdy się nie zarazi? Na pewno pojawi się pozytywny wynik. Musimy trochę uspokoić takie nastroje. Chcemy zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom, ale jeśli ktoś zostanie zarażony, będzie się go traktować jak pracowników w innych sektorach.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!