¡Feliz cumpleaños, Isco!
Dziś swoje 28. urodziny obchodzi Francisco Román Alarcón Suárez, szerzej znany jako Isco. Pomocnikowi Królewskich z okazji jego święta życzymy zwłaszcza zdrowia dla niego i bliskich oraz dobrej formy, gdy już wreszcie uda się wrócić na boisko.
Fot. Getty Images
Przy okazji urodzinowych kartek dla piłkarzy Realu Madryt człowiekowi nieraz naprawdę trudno uwierzyć w to, jak szybko leci czas. Nagle okazuje się bowiem, że Isco do klubu dołączył bez mała siedem lat temu. Kupowaliśmy go jako cudowne dziecko robiącej wówczas furorę w Europie Málagi, dziś zaś jest jednym z graczy mających najdłuższy staż z obecnej kadry Los Blancos.
Isco przez te wszystkie sezony potrafił dzielić kibiców jak mało kto. Postrzeganie jego stylu gry w najlepszy możliwy sposób uwypukla w futbolowych dyskusjach nasze różnice w rozumieniu piłki nożnej. Jego talent jest niezaprzeczalny, z tym powinien zgodzić się raczej każdy. Odrębną kwestią jest jednak to, czy w naszym odczuciu wykorzystuje go we właściwy sposób. Dla jednych Isco już na zawsze będzie gościem od kręcenia niepotrzebnych kółeczek i spowalniania gry, dla drugich zaś pozostanie graczem, który swoimi technicznymi umiejętnościami w każdej chwili może wymyślić jakieś cudo. Idąc w jeszcze bardziej filozoficznym kierunku, można by też zadać sobie pytanie, czy Andaluzyjczyk tak naprawdę kiedykolwiek w pełni pasował swoim stylem do Realu Madryt.
Dość powiedzieć, że z oceną przydatności zawodnika problemy mieli sami trenerzy. Każdy ze szkoleniowców, z którymi Isco współpracował, starał się szukać na niego nowego sposobu. Ktoś widział w nim kluczowe ogniwo, ktoś inny musiał kombinować z ustawieniem, a jeszcze kiedy indziej po prostu był odstawiany. Dlatego też tak trudno dziś jednoznacznie podsumować te wszystkie lata w jego wykonaniu. Na pewno dobrze jest mieć takiego piłkarza u siebie, ale jeszcze lepiej byłoby, gdyby w ciągu siedmiu sezonów ktoś wreszcie opracował optymalny plan, jak z nim postępować. Chyba że problem znajduje się po jego stronie... No właśnie, nie za bardzo wiadomo, o co w tym wszystkim właściwie chodzi.
Mimo tych wielu wciąż nierozwiązanych zagadek pobyt Isco w Realu Madryt w liczbach i tak wygląda okazale. W białej koszulce zaliczył równo 300 spotkań, w których strzelił 51 goli oraz zaliczył 52 asysty. Miał też szczęście brać udział we wszystkich najważniejszych sukcesach ostatnich lat. Cztery razy sięgał po puchar Ligi Mistrzów, tyle samo triumfów odnosił w klubowych mundialach, a do tego trzykrotnie wznosił Superpuchar Europy, dwa razy Superpuchar Hiszpanii i po razie zdobywał Puchar Króla i mistrzostwo Hiszpanii.
Poza tym, co zostało napisane we wstępie, życzylibyśmy ci, drogi Franciszku, żebyś miał sposobność jak najczęściej wykorzystywać swój talent w pełni. Jeden Guti w tym stuleciu nam wystarczy.
¡Feliz cumpleaños, Isco!
Wszystkiego najlepszego!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze