„Możemy grać nawet co 48 godzin i robić po 5 zmian w meczu”
Prezes Villarrealu zorganizował wirtualną konferencję prasową, na której odniósł się do sytuacji La Ligi w czasie pandemii i po niej. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Fernando Roiga dotyczące także Realu Madryt.
Fot. Getty Images
– Musimy wspierać najsłabszych i będziemy czekać na pozwolenia władz sanitarnych, ale kluby mają zdolność do utrzymania kontroli i przeprowadzania testów, więc gdy nam się to umożliwi, będziemy mogli wrócić do gry. La Liga ma zdolność do poradzenia sobie z tą sytuacją i futbol może wrócić. Kluby mają swoje struktury medyczne i możliwości, które wszystko ułatwią.
– W takich chwilach na pewno z futbolem wszystkim byłoby łatwiej, nawet jeśli gralibyśmy bez kibiców. Mówi się o różnych ryzykach, na przykład kontuzjach przy powrocie po zbyt krótkich przygotowaniach, ale myślę, że możemy to dobrze skontrolować. Przy środkach, jakie mamy do dyspozycji, uważam, że możemy wznowić rozgrywki, gdy władze na to pozwolą.
– Nie uważam, że liga powinna zostać anulowana. Możemy grać nawet co 48 godzin i robić po 5 zmian w meczu, jeśli w ten sposób ochronimy zdrowie graczy. Do tego mamy po 25 graczy w kadrach, więc taka opcja jest możliwa. Możemy stosować rotacje i zmniejszać wysiłek. Moim zdaniem dokończenie ligi to dobra opcja i należy szukać takiego rozwiązania. Co do następnego sezonu, zobaczymy, co trzeba będzie zrobić i jeśli nie będzie przerwy świątecznej, to nie będzie i będziemy grać. Najważniejsze, żebyśmy wszyscy wykonali wysiłek i wznowili tę pracę od nowa.
– Wysyłanie pracowników na bezrobocie? Uważam, że w przypadku problemów finansowych klub powinien dochodzić do porozumień z tymi, którzy zarabiają najwięcej, czyli najważniejszymi działaczami i piłkarzami. Ja zdecydowałem, że nie wyślę nikogo na bezrobocie.
– Wznowienie treningów? Nie wiem, jak powinien wyglądać dokładny protokół, ale na pewno musimy wznawiać pracę na boisku krok po kroku i przy pełnej kontroli. My mamy hotel, w którym zawodnicy mogą być odizolowani i kontrolowani. Jeśli chcieliby odwiedzin ze strony rodzin, musielibyśmy wszystkich badać. W przypadku podróży mówimy o ograniczonej grupie i przetestowanym hotelu. Powoli będziemy się do tego dostosowywać i z tym ruszać. Możemy umrzeć na koronawirusa, ale nie możemy wszystkiego wstrzymywać w nieskończoność. Czas powoli reagować i szukać normalności.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze