„Klopp oglądał Rodrygo w Brazylii”
Nick Arcuri, agent Rodrygo, był gościem na kanale YouTube dziennikarza ESPN, Jorge Nicoli. Przedstawiciela zawodnika Realu Madryt pytano między innymi o przeszłość 19-latka, który dopiero w tym sezonie stawiał pierwsze kroki w europejskim futbolu.
Fot. Getty Images
– Kiedy Rodrygo zamierzał podpisać swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Santosem, miał 16 lat. Wtedy dyrektor Liverpoolu zadzwonił do mnie i powiedział, że Klopp już go znał. Widział materiał, był też już w Brazylii, gdzie widział Rodrygo osobiście.
– Wszedł na YouTube, wyszukał „talenty z Brazylii”, pojawił się Rodrygo. Był bardzo młody. Klopp przyleciał do Brazylii, a piłkarz mu się spodobał.
– Ludzie z Liverpoolu skontaktowali się ze mną. Dyrektor chciał, by to był jego pierwszy transfer, właśnie Rodrygo. Poleciałem do Anglii, usiadłem w Londynie, bo tam też Liverpool ma swoje biuro. Pokazałem propozycję Modesto Romie Júniorowi (prezes Santosu – dop. red.), ale on jej nie zaakceptował. Okazało się, że Santos nie chciał sprzedawać Rodrygo. Zamiast tego dali mu pierwszy profesjonalny kontrakt. Ale to była pierwsza oficjalna oferta, Rodrygo miał 16 lat, a zainteresowaną drużyną był Liverpool – powiedział Arcuri.
Ostatecznie Rodrygo trafił oczywiście do Realu Madryt, w którym od czasu do czasu dostawał szanse od Zinédine'a Zidane'a. Niemal wszystkie media podawały, że Królewscy zapłacili za Brazylijczyka 45 milionów euro, ale według agenta łączna kwota wynosiła nieco więcej: 54 miliony euro. Arcuri dodał jednak, że ta różnica wynika z podatku, jaki obowiązuje w Hiszpanii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze