Guti: Wciąż możemy powalczyć

Gdybyś mógł, co zmieniłbyś w kończącym się roku?
Wiele rzeczy, w szczególności wyniki. Jestem jednak optymistą, gdyż ciężko pracujemy. Wyniki przyjdą, w szczególności, gdy będziemy grać u siebie.

Można powiedzieć, że rok 2005 był totalną klapą?
Oczywiste jest to, że nie był to dobry rok dla Realu Madryt, ani dla żadnego zawodnika naszej drużyny. Bardzo pragniemy zdobywac tytuły, ale nam nie idzie. Zostało jednak jeszcze pół sezonu, wciąż liczymy się we wszystkich rozgrywkach. Mam nadzieję, że zdobędziemy jakiś tytuł.

Wróciłes na pozycję defensywnego pomocnika, ale mówi się o transferach na tę pozycję. Co o tym myślisz?
Czuję się bardzo dobrze grając w ustawieniu z dwoma pivotami, gdzie jeden odpowiedzialny jest bardziej za zadania defensywne, a drugi za ofensywne. Jest wielu piłkarzy na światowym poziomie, grających na tej pozycji, jednak nie do mnie należy komentowanie transferów, ale myślę, że inne pozycje bardziej wymagają wzmocnień.

Teraz piłkarze z rezerw mają ogromną szansę. Potrzeba drużynie ludzi stąd, wychowanków?
Myślę, że tak. Teraz przed nimi wielka szansa, gdyż trener zna ich bardzo dobrze.

Podoba Ci się idea nowego Dyrektora Sportowego, Benito Floro, który chce, by w drużynie grało więcej Hiszpanów?
To może być dobre, narodowy produkt to rzecz najlepsza. Grupa Hiszpanów to baza do stworzenia dobrej drużyny, ale międzynarodowe gwiazdy też są potrzebne, mogą wiele wnieść dzięki swoim umiejętnościom.

Wróćmy do potencjalnych transferów. Czy nowi piłkarze są naprawdę potrzebni?
Nie jest moją rolą w klubie mówienie o tym, ale jeśli ktoś przybędzie, dobrze go powitamy. Uważam, że obecna grupa może powalczyć w trzech rozgrywkach.

Wygląda na to, że Lopez Caro będzie mógł pracować spokojnie trochę czasu...
Kiedy zmienia się trenerów tak często, to znaczy, że coś nie idzie dobrze. Teraz będzie pewien okres stabilizacji. To bardzo dobre dla drużyny.

Najlepsza i najgorsza rzecz w 2005 roku?
Najgorsze było to, że nie zdobyliśmy żadnego tytułu. Najlepsze... było kilka rzeczy wartych zapamiętania.

Liga jest już poza zasięgiem?
Nie. Zostało wiele spotkań, choć oczywiście, Barcelona jest w wyśmienitej formie. Jeśli jednak uda nam się wygrać trzy spotkania z rzędu, będziemy mogli powalczyć.