Advertisement
Menu
/ marca.com / terra.es / własne

C.B. Granada - Real Madryt 83:71

Koszykarska Liga ACB

Koszykarski team Galacticos poniósł kolejną porażkę w aktualnym sezonie hiszpańskiej Ligi ACB. O smutne nastroje na koniec roku w Madrycie postarała się drużyna Granady, która grając na własnym parkiecie zwyciężyła 83:71.

Bitwa dla Blancos rozpoczęła się wręcz fatalnie. Sześć akcji zespołu gospodarzy, pozostające bez odzewu Realu Madryt, zapewniło im dwunastopunktową przewagę. Wówczas Królewscy nieco się ocknęli i przystąpili do ofensywy, ale celne rzuty - głównie Louisa Bullocka i Felipe Reyesa – niewiele pomogły. Granada wygrała scenę 22:12, co gości ze stolicy Hiszpanii z pewnością nie napawało przesadnym optymizmem.

Szczęśliwie dla Królewskich skończyły się natomiast kwarty druga i trzecia. Obie odsłony, choć różnicą zaledwie dwóch punktów, zwyciężyli koszykarze Realu Madryt (18:20 i 17:19). Świetnie grali wspomniani Reyes i Bullock, a także Gelabale, autor dwunastu punktów. Wydawało się więc, że ostatnia kwarta rozpocznie się pościgiem Blancos.

Efektowna akcja Hamiltona udekorowana piękną ‘paczką’ Bullocka otworzyła czwartą odsłonę. Gdy próba Hamiltona zza linii trzech punktów osiągnęła pożądany cel, w sercach królewskich kibiców pojawiła się nadzieja na triumf. Niestety zawodnicy Realu Madryt ponownie udowodnili, iż końcówki spotkań nie należą do ich mocnych stron. Po okresie dominacji na boisku, znowu pozwolili przejąć inicjatywę koszykarzom Granady, którzy regularnie powiększając przewagę, szansę wykorzystali. Ostatecznie mecz skończył się wynikiem 83:71.

Kolejny mecz, kolejna przegrana. Koszykarski team Galacticos znowu potwierdził, że aktualny kryzys nie wiąże się tylko z ekipą futbolową, ale dotyczy całej sportowej struktury Realu Madryt. Nadszedł chyba czas, aby Florentino Perez poważnie przemyślał swe transferowe posunięcia i sprowadził do stolicy Hiszpanii również wzmocnienia parkietu, które pozwolą pomyślnie skończyć sezon.

83 - C.B. Granada (22+18+17+26): Ordín (11), Gianella (23), Sanmartín (3), Fernández (11) i Gutiérrez (15) oraz Owens (-), Tutt (-) i Gabinni (20)
71 - Real Madryt (12+20+19+20): Bullock (22), Sonko (3), Rakocevic (7), Hamilton (8) i Reyes (13) oraz Gelabale (12), Hervelle (6) i Tomas (-)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!