Ponad 135 tysięcy zarażonych koronawirusem w Hiszpanii

Sytuacja w Hiszpanii cały czas jest bardzo trudna, ale rządzący zaczynają w końcu dostrzegać światełko w tunelu. Wzrost zarażonych koronawirusem cały czas można liczyć w tysiącach, ale krzywa powoli zaczyna się załamywać. Odważne kroki podjęte przez Pedro Sáncheza i jego ludzi zaczynają więc przynosić zauważalne efekty. Dziś wzrost wszystkich wskaźników jest najniższy od 24 marca.

W ciągu kilkunastu najbliższych godzin Kongres Deputowanych powinien zatwierdzić ostatnią propozycję premiera, która została poparta przez prezydentów wspólnot autonomicznych oraz parlamentarzystów. Chodzi oczywiście o wydłużenie stanu alarmowego, który ma potrwać do 25 kwietnia. Hiszpanie nadal będą musieli pozostać w domach i wychodzić z nich tylko po to, aby zrobić zakupy lub udać się do apteki. Do pracy przemieszczać zaś będą się wciąż tylko ci, którzy wykonują zadania niezbędne do dalszego funkcjonowania państwa.

Dziś po południu Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia opublikowało kolejny szczegółowy raport na temat aktualnej sytuacji. Na ten moment zarażone koronawirusem są w kraju 135 032 osoby, co oznacza wzrost o ponad cztery tysiące względem ostatniej doby. Z powodu COVID-19 zmarło natomiast 13 055 osób. Najgorzej wciąż jest w Madrycie, gdzie koronawirusem zarażonych jest 38 723 mieszkańców, a 5136 z nich zmarło. Liczba zakażonych wzrosła nieco również w Katalonii, gdzie jest ich już 26 824, a 2750 nie żyje. W całej Hiszpanii wyzdrowiało do tej pory 40 437 osób. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa zaś 6931 chorych.

Jako redakcja RealMadryt.pl ponownie przyłączamy się do apeli ze wszystkich stron – zostańcie w domach.