Czas na ostateczną decyzję w sprawie Mayorala

Real Madryt musi tego lata podjąć ostateczną decyzję dotyczącą Borjy Mayorala. Napastnik spędza obecnie drugi sezon na wypożyczeniu w Levante, a jego kontrakt wygasa w 2021 roku. Niedługo rozpocznie się zatem ostatni rok umowy. Z tego powodu otwierają się dwie opcje. Pierwsza, mniej prawdopodobna, to przedłużenie kontraktu i wypożyczenie na trzeci sezon z rzędu. Takie rozwiązanie nie przekonuje zawodnika, który już poprzedniego lata naciskał na transfer definitywny, żeby móc liczyć na stabilizację w innym klubie. Nie udało mu się osiągnąć celu i ponownie został wypożyczony. Powtórzenie tego ruchu trzeci rok z rzędu jest opcją, która nie jest pozytywnie oceniana.

Drugim rozwiązaniem, bardziej prawdopodobnym i preferowanym przez piłkarza, jest transfer do innego klubu, podczas gdy Real Madryt zachowałby opcję wykupu w ciągu pierwszych lat. Borja chciał tego już poprzedniego lata, ale nikt nie był w stanie sprostać finansowym oczekiwaniom Królewskich. Czasu było coraz mniej, więc ostatecznie postawiono na jeszcze jedno wypożyczenie, bez możliwości wykupu zawodnika przez Levante. Teraz sytuacja jest inna. Mayoralowi został tylko rok kontraktu, a do tego trzeba dodać kryzys spowodowany koronawirusem. Madrytczycy muszą więc obniżyć cenę.

Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla Mayorala jest… Levante. Ten klub najbardziej wierzył w napastnika w ostatnim czasie. „Jak wszyscy wiecie, dobrze mi tutaj, w Walencji, zawsze to powtarzam. Chodzi mi zarówno ogólnie o klub, jak i zachowanie wobec mnie od samego początku. Nie było łatwo sprawić, żebym tutaj zagrał, a gram dla tej drużyny drugi sezon. Oczywiście, że istnieją szanse na kontynuację, ale rzeczywistość jest taka, że nie zależy to tylko ode mnie. Kiedy wrócę do Realu Madryt, zostanie mi tylko rok kontraktu, więc sytuacja jest inna niż w poprzednim sezonie”, tłumaczył Borja.

Mayoral nie odrzuca jednak z góry możliwości przedłużenia kontraktu z Realem Madryt. „Osobiście nikt się ze mną nie kontaktował. Tym zajmuje się mój agent, ale myślę, że nie było żadnego kontaktu. Uważam również, że kiedy cała ta sytuacja się skończy, wszystko wróci do normalności i pojawi się więcej rozmów o mojej przyszłości”. Borja jest napastnikiem, który jest ceniony w Madrycie zarówno na poziomie profesjonalnym, jak i osobistym. Nie można zapominać, że ten zawodnik przeszedł przez wszystkie poziomy szkółki Królewskich. Latem obie strony usiądą do rozmów, żeby osiągnąć porozumienie, które będzie pozytywne dla obu stron.