Advertisement
Menu
/ marca.com

Mendy – jedyny produktywny transfer

Przed rozpoczęciem obecnego sezonu Real Madryt sprowadził pięciu nowych zawodników. Teraz można powiedzieć, że spośród nich egzamin zdaje tylko Ferland Mendy. Reszta regularnie rozczarowuje.

Foto: Mendy – jedyny produktywny transfer
Fot. Getty Images

Ostatniego lata po zupełnie nieudanym sezonie 2018/19 klub postanowił na dobre ruszyć na rynek transferowy, aby sprowadzić Zinédine'owi Zidane'owi nowych zawodników, którzy na nowo rozbudziliby nadzieje i emocje wśród madridismo. Florentino Pérez zainwestował w tym celu w sumie 303 miliony euro, czym przebił wynik nawet z pamiętnego okienka z 2009 roku, w którym za 254 miliony euro sprowadził między innymi Cristiano Ronaldo, Kakę, Karima Benzemę czy Xabiego Alonso.

Ferland Mendy
Po dziewięciu miesiącach tylko jeden z pięciu nowych zawodników Królewskich był w stanie sprostać oczekiwaniom. Sprowadzony za 48 milionów euro były boczny defensor Olympique'u Lyon na dobre nawiązał rywalizację z Marcelo, by w pewnym momencie nawet wygryźć go ze składu. Francuz rozegrał do tej pory 22 mecze (do 19 w wykonaniu Brazylijczyka) i był jednym z filarów defensywy Realu Madryt, gdy ten na przestrzeni grudnia i stycznia notował swoją najlepszą passę w obecnym sezonie.

Eden Hazard
Największy transfer poprzedniego okienka i zawodnik, który miał być fundamentem nowego projektu. W tym sezonie rozegrał zaledwie 15 spotkań. Na początku rozgrywek doznał kontuzji mięśniowej, a następnie potrzebował kilku tygodni, aby dojść do formy. W momencie, w którym zaczął już wchodzić na swój poziom, doznał kontuzji kostki w meczu z PSG. Po dwóch i pół miesiąca przerwy wrócił, by doznać ponownego urazu, który tym razem zmusił go już do operacji. Obecna przerwa w rozgrywkach daje mu szanse na to, aby jeszcze w tym sezonie móc przywdziać koszulkę Realu Madryt.

Luka Jović
Prawdopodobnie największe rozczarowanie sezonu. Królewscy zapłacili 60 milionów euro za napastnika, który w sezonie 2018/19 zdobył w barwach Eintrachtu Frankfurt 27 bramek. W Realu Madryt ma z kolei na koncie zaledwie dwa trafienia w 24 występach, w ciągu których zgromadził tylko 770 minut. W trzech ostatnich kolejkach ligowych nie łapał się nawet do kadry meczowej.

Éder Militão
Kolejny przykład młodego piłkarza, który nie potrafi nawiązać równorzędnej walki z weteranami. Sergio Ramos i Raphaël Varane całkowicie zamykają mu dostęp do pierwszego składu w tych największych meczach. A gdy Brazylijczyk już wychodzi na murawę, to zazwyczaj ma dużego pecha. Brał udział w czterech z sześciu porażek Realu Madryt w tym sezonie – po raz ostatni w wyjazdowym starciu z Betisem, w którym na prawej obronie musiał zastąpić Daniego Carvajala.

Rodrygo
Przypadek do dogłębniejszej analizy. W najtrudniejszym momencie sezonu (po porażce z Mallorcą) Rodrygo ruszył na ratunek drużynie, wskoczył do pierwszego składu i stał się drugim najlepszym strzelcem zespołu. Teraz jednak ma za sobą sześć ligowych meczów z rzędu bez ani jednej minuty na koncie. Upadek 19-letniego Brazylijczyka zbiegł się w czasie z rosnącą formą Viníciusa Júniora.

James Rodríguez i Alphonse Areola
Nie są to typowe transfery, ale James wrócił z wypożyczenia do Bayernu Monachium, a Areola został właśnie przez Real Madryt wypożyczony z PSG. Kolumbijczyk jeszcze na początku sezonu dostawał swoje szanse i wydawało się, że będzie odgrywał ważną rolę. Jednak wraz upływem kolejnych miesięcy przepadł i popadł w zapomnienie. Areola z kolei akceptuje rolę zmiennika Thibaut Courtois, którego pozycja w zespole jest w tym momencie niepodważalna.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!