„17 lat, ale Camavinga jest już gotowy na Real”

Pięć miesięcy temu dyrekcja sportowa Realu Madryt opracowywała listę priorytetów transferowych, na której wyróżniono nazwiska dwóch młodych zawodników. Jednym z nich był Brazylijczyk Reinier, którego transfer ogłoszono 20 stycznia. Drugim jest Eduardo Camavinga, który ma podążyć taką samą drogą. 

Jednak w odróżnieniu od Reiniera, jeśli Camavinga przyjdzie ostatecznie do Realu Madryt, to dołączy od razu do pierwszego zespołu, ponieważ Casemiro potrzebuje na gwałt jakościowego zmiennika. Pytanie, jak zwykle w przypadkach tak młodych zawodników, czy 17-latek jest gotowy na tak wysokie wymagania. Cóż, to właściwie pierwsze z pytań. Drugie, to czy Zidane zaufa tak młodemu graczowi. Okej, to było tak naprawdę trzecie pytanie, ponieważ drugie to, czy Zidane będzie trenerem Królewskich w przyszłym sezonie, w zależności od tego, jak i kiedy zakończy się bieżący. Lub czy to będzie Pochettino. 

Wróćmy do pierwszego pytania. Według informacji Juniego Calafata, który przygląda się Camavindze od kiedy ten skończył 14 lat, zawodnik sprostałby odpowiedzialności, jaką niesie za sobą transfer na Santiago Bernabéu. Mimo zaledwie 17 lat Camavinga już oferuje to, czego Real szuka: jest bardzo silny fizycznie, dobrze wyszkolony technicznie, porusza się po całej długości i szerokości boiska, jest zdyscyplinowany, skrupulatny i naprawdę nie ma wielkich braków jak na swój wiek. Dlatego Los Blancos są w stanie zaoferować Rennes około 50 milionów euro, chociaż nikt nie wie, co będzie z futbolem po pandemii i jakie restrykcje lub limity transferowe może nałożyć UEFA i FIFA.