Dublet Óscara, trafienia Achrafa i Kubo [VIDEO]
W weekend Óscar Rodríguez był bohaterem Leganés, które dzięki jego trafieniom pokonało na wyjeździe Villarreal. Z bardzo dobrej strony pokazali się też Achraf Hakimi i Takefusa Kubo, którzy strzelili po golu. Jak spisali się pozostali?
Fot. Getty Images
Dani Ceballos (Arsenal)
Nareszcie przełamanie Hiszpana pod kątem dobrej gry w lidze. Ostatnie jego mecze nie były najlepsze, ale domowe spotkanie z West Hamem było naprawdę świetne w jego wykonaniu i zakończyło się zwycięstwem 1:0. Jako ósemka aż pięciokrotnie odbierał rywalom piłkę, zanotował 88% celnych zagrań i ogólnie pomógł drużynie zdominować środek pola, był zdecydowanie wyróżniającym się zawodnikiem The Gunners. Rozegrał pełne 90 minut i wobec kontuzji Torreiry z pewnością może częściej liczyć na szanse od Artety. Najwyższa na to pora, a Dani odpowiada bardzo dobrą grą.
Ocena WhoScored: 8,0/10
Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Jego obecność w pierwszej jedenastce Borussii na prawym wahadle nikogo już nie zaskakuje. Marokańczyk był jednym z bohaterów swojej drużyny, ponieważ w bardzo trudnym meczu wyjazdowym z Borussią Mönchengladbach strzelił gola na 2:1 i zdecydował o wygranej dortmundczyków. To przez niego przechodziła większość akcji gości, zanotował też jedno podanie kluczowe. Bramkę z soboty możecie zobaczyć tutaj.
Ocena Kickera: 2,5/6 (1 – najlepsza, 6 – najgorsza)
Ocena WhoScored: 7,4/10
Andrij Łunin (Real Oviedo)
W wyjazdowym meczu z Extramadurą nie mógł narzekać na nudę. Gospodarze oddali na jego bramkę pięć celnych strzałów i Ukrainiec poradził sobie z czterema z nich, a przy jedynym golu nie miał większych szans. Był odważny na przedpolu, do tego popisał się kapitalną paradą przy rzucie wolnym. Pomógł drużynie, która wygrała bardzo ważny mecz 2:1 i wydostała się ze strefy spadkowej Segunda División. Skrót tego spotkania możecie zobaczyć tutaj.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Takefusa Kubo (RCD Mallorca)
Japończyk ponownie wyszedł w pierwszym składzie i ponownie był jednym z najlepszych zawodników Mallorki. Pokazał sporo zaangażowania, bardzo dużo biegał i, co najważniejsze, dołożył do tego liczby. Balearczycy sprawili sensację, pokonując Eibar 2:1, a duży udział miał w tym właśnie Kubo, który ostatecznie zdobył bramkę świetnym strzałem, decydującą faktycznie o trzech punktach. Oprócz tego trzykrotnie wygrywał indywidualne pojedynki z zawodnikami gospodarzy i pokazał się, nie po raz pierwszy zresztą, z bardzo dobrej strony. W ten weekend czeka jego ekipę domowe starcie z Barceloną, więc wszyscy z pewnością liczymy na młodego Japończyka.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,9/10
Borja Mayoral (Levante UD)
Jego zespół mierzył się u siebie z Granadą, ale trener pozostawił go na ławce rezerwowych. 22-latek nie pojawił się na boisku nawet na moment, choć mogło to wynikać z tego, że trener gospodarzy musiał dokonać wymuszonych zmian z powodu urazów. Levante zremisowało u siebie z Granadą 1:1.
Álvaro Odriozola (Bayern Monachium)
Był przyspawany do ławki lub trybun w Madrycie, a w Bawarii nic się nie zmienia. 24-latek ponownie nie powąchał murawy, a jego zespół wygrał u siebie z Augsburgiem 2:0.
Martin Ødegaard (Real Sociedad)
W rewanżowym spotkaniu Pucharu Króla z Mirandés spędził na murawie 90 minut. Real Sociedad wygrał 1:0, przypieczętowując awans do finału. To nie był dobry mecz w wykonaniu Martina. Pozostawał w cieniu kolegów i nie błysnął żadnym nieszablonowym zagraniem. Pomagał oczywiście w rozgrywaniu i chętnie podłączał się do akcji, ale brakowało kluczowych podań i strzałów.
Ocena Marki: 1/3
Na Camp Nou Norweg również nie spisał się na miarę oczekiwań. Starał się napędzać akcje Basków i zaliczył dwa kluczowe podania, ale momentami wydawało się, że mógł wybierać lepsze rozwiązania w ofensywie. Oddał również jeden strzał i w ofensywie był graczem Realu Sociedad, który najczęściej był przy piłce. To jednak było za mało i, po kontrowersyjnej decyzji sędziego, Barcelona wygrała 1:0.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,2/10
Sergio Reguilón (Sevilla FC)
Regui wrócił do Madrytu na wyjazdowe starcie z Atlético, które było dla niego jednocześnie bardzo trudne. Rojiblancos długimi momentami przeważali i obrońcy Sevilli musieli mieć się na baczności, ale wychowanek Królewskich całkiem nieźle wywiązywał się z obowiązków w obronie. Zaliczył 5 odbiorów i, choć nie podłączał się do akcji ofensywnych tak często, jak w poprzednich meczach, to i tak zagrał całkiem nieźle. Jego ekipa zremisowała 2:2 i mimo że żadnej z drużyn tak naprawdę ten wynik nie zadowala, to obu pozwala pozostać w walce o awans do Ligi Mistrzów.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 7,3/10
Óscar Rodríguez (CD Leganés)
Bohater Leganés! W meczu z Villarrealem to właśnie pomocnik był ojcem remontady. Odpowiedział na trafienie Gerarda Moreno, najpierw pokonał bramkarza rywali uderzeniem z woleja, a potem wziął na siebie odpowiedzialność za rzut karny, który zamienił na bramkę. Ogórki odniosły bardzo ważne zwycięstwo, a do bezpiecznej strefy tracą trzy punkty. Skrót tego meczu i wyczyny Óscara możecie zobaczyć tutaj.
Ocena Marki: 3/3
Ocena Asa: 3/3
Ocena WhoScored: 8,4/10
Javi Sánchez (Real Valladolid)
Zabrakło dla niego miejsca w kadrze meczowej na Athletic Bilbao. Real Valladolid przegrał u siebie aż 1:4.
Jesús Vallejo (Granada)
W półfinale Pucharu Króla usiadł na ławce rezerwowych i się z niej nie podniósł. Jego koledzy byli bliscy odwrócenia losów rywalizacji po porażce 0:1 w pierwszym meczu, ale ostatecznie zwycięstwo 2:1 skutkowało pożegnaniem się z rozgrywkami.
Vallejo wrócił do składu na ligową potyczkę z Levante i spisał się bardzo solidnie. Przy golu z jednej strony mógł zrobić więcej, gdyby był odrobinę szybszy, ale też trudno go winić za utratę bramki. Świetnie za to spisał się w 66. minucie, kiedy w bardzo dobrym stylu zablokował uderzenie Rogera. Z taką grą znajduje się coraz bliżej regularnej obecności w pierwszym składzie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,4/10
Wybrani sprzedani w letnim oknie transferowym
Raúl de Tomás (Espanyol)
Spotkanie z Osasuną było do tej pory najgorszym występem De Tomása w barwach Espanyolu. Oddał co prawda jeden groźny strzał, ale to nie wystarczyło do zdobycia bramki. Poza tym nie był w stanie wypracować sobie dobrej sytuacji. Papużki przegrały 0:1 i ich sytuacja w lidze robi się coraz poważniejsza.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,8/10
Aleix Febas (RCD Mallorca)
Febas całe wyjazdowe spotkanie z Eibarem przesiedział na ławce, skąd obserwował, jak jego koledzy pokonują Rusznikarzy 2:1.
Marcos Llorente (Atlético Madryt)
Marcos dostał od Simeone szansę występu od pierwszej minuty i spisał się raczej przeciętnie. Ani nie pokazał niczego niezwykłego, ani nie popełnił żadnego rażącego błędu, choć nie unikał gry. Solidny występ, dużo celnych podań, pięć odbiorów i dwie próby uderzenia na bramkę Vaclíka. Hiszpan z pewnością potrzebuje regularnej gry, ale aby regularnie grać, musi też wykorzystywać każdą szansę. Tej zdecydowanie nie zaprzepaścił, ale też trudno mówić, by wiele zyskał tym występem. Jego ekipa zremisowała z Sevillą 2:2, co pozwala jej utrzymać się w walce o awans do Ligi Mistrzów.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,9/10
Álvaro Tejero (SD Eibar)
Nie znalazł się po raz drugi z rzędu w kadrze meczowej i była to w całości decyzja trenera. Jego koledzy przegrali na własnym terenie 1:2 z Mallorcą.
Keylor Navas (PSG)
W półfinale Pucharu Francji PSG rozbiło Lyon 5:1, ale to paryżanie jako pierwsi stracili bramkę w tym spotkaniu. Navas jednak nie miał nic do powiedzenia przy golu. Później golkiper spisywał się bez zarzutu, a pracy miał całkiem sporo. Wygrał również jeden pojedynek sam na sam i pomógł drużynie w odniesieniu zwycięstwa.
Zawodnik tygodnia: Óscar Rodríguez
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze