Co Barcelona może skopiować z planu City?

1. Pokrycie Carvajala
Guardiola zaskoczył zostawiając na ławce Sergio Agüero, ale szybko poznano powody tej decyzji. Gabriel Jesus w fazie defensywnej opuszczał centralną strefę, by bronić prawej flanki i pokrywać wyjścia Daniego Carvajala do ataku. Brazylijczyk wykonał dobrą pracę i w Klasyku powtórzyć to może Antoine Griezmann, który może poruszać się między środkiem ataku a lewą flankę, jeśli ostatecznie zabraknie tam Ansu Fatiego. W tym względzie być może wykorzystany zostanie nawet Martin Braithwaite. W drugiej połowie gdy Guardiola potrzebował iskry w ataku, wpuścił Sterlinga, a Jesus wrócił na stałe na środek.

2. Elektryczny Ansu Fati
Najbardziej agresywnym ofensywnie i najszybszym graczem Setiéna jest na dzisiaj Ansu Fati. Młody wychowanek z La Masii nie występuje regularnie w pierwszej jedenastce, ale udaje mu się tworzyć zagrożenie dryblingiem, gdy wchodzi jako rezerwowy. Wydaje się, że dzisiaj znowu zacznie mecz na ławce, bo opcja z Arturo Vidalem na skrzydle okazała się trafiona. Młody Hiszpan może jednak wypełnić rolę Sterlinga ze środy, wchodząc na ostatnie 20 minut.

3. Silnik De Bruyne
Kluczową rolę odegra Frenkie De Jong. Holender wraca na boisko, na którym potwierdził swój status i rozkochał Europę. Po tamtym meczu Realu Madryt z Ajaxem stało się jasne, że Barcelona pozyskuje ważnego gracza środka pola na lata. Rok temu w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów był kluczowy w aspekcie wyprowadzenia piłki i tworzenia akcji. Z upływem minut coraz częściej pojawiał się w ataku, ale to nie była jego główna funkcja. Przy pressingu Realu Madryt i nietykalnym Busquetsie na tej pozycji dzisiaj Holender spróbuje zrobić to, co w środę robił De Bruyne. Belg wychodził z drugiej linii do ataku, napędzając akcje City. Takie rozgrywanie De Jonga może być kluczowe dla tego Klasyku.

4. Długie zagrania bramkarza
Ważny będzie także Marc-André Ter Stegen i nie tylko chodzi o podstawową funkcję bramkarza. Setién mocno naciska na to, by Niemiec był dosłownie dodatkowym rozgrywającym, a ten przyjął tę rolę. W tym sezonie golkiper zanotował już dwie asysty w La Lidze, gdy koledzy wykorzystywali jego długie zagrania na wolne pole. W środę Ederson próbował tego sposobu omijania pressingu Realu Madryt, tworząc zamieszanie w obronie Królewskich, która nie spodziewała się takich zagrań. Barcelona też może to wykorzystać. Już w ostatnich meczach Ter Stegen czasami zagrywał w ten sposób przy nacisku rywali.

5. Leo Messi
Oczywiście podstawą Setiéna będzie Leo Messi. Argentyńczyk jest nieporównywalny i nie do zastąpienia, gdy chodzi o grę na Bernabéu. Jedenaście trafień w La Lidze na tym obiekcie i kilka ikonicznych zdjęć z Klasyjów, które zapisały się na stałe w historii. To on ma w swoich nogach przyszłość tego sezonu ligowego i ma dodatkową motywację, bo nie strzelił Realowi ani w grudniu, ani w czterech meczach w La Lidze i Pucharze Króla w poprzednim sezonie. To główna różnica w planach City i Barcelony: Guardiola nie miał Messiego.