Advertisement
Menu

Castilla goni czołówkę

W 24. kolejce Segunda División B Castilla pokonała Las Palmas Atlético 3:1. Królewscy znów zaprezentowali się z bardzo dobrej strony przed własną publicznością i zaczynają się liczyć w walce o awans.

Foto: Castilla goni czołówkę
Fot. własne

Rezerwy Realu Madryt na poważnie rozpoczęły pościg za czołówką. Dzięki pewnemu zwycięstwu z Las Palmas Atlético Królewscy tracą już tylko cztery punkty do czwartego miejsca. Poza tym cieszyć może sama gra drużyny. Dzisiaj udało się strzelić trzy gole, ale nikt nie mógłby być zdziwiony, gdyby było ich pięć albo sześć. Madrytczycy stworzyli sobie wiele sytuacji i przez cały czas można było odnieść wrażenie, że kontrolują spotkanie. Kanaryjczycy przeprowadzili jedną skuteczną akcję, a poza tym ograniczali się do defensywy. 

Castilla przejęła inicjatywę od samego początku i cały czas starała się przedostać w pole karne rywali. Pierwszą bardzo dobrą sytuację udało się stworzyć w 17. minucie. Fran García posłał piłkę w kierunku Marvina, który miałby przed sobą pustą bramkę, ale w ostatniej chwili obrońca zdążył wybić futbolówkę na rzut rożny. Kilka minut później Królewscy znów mieli rzut rożny. Obrona Kanaryjczyków zachowała się w tej sytuacji katastrofalnie. Bramkarz minął się z piłką, a obrońcy wybijali ją na tyle nieudolnie, że w to wszystko wmieszał się Marvin, wyprowadzając Castillę na prowadzenie. Madrytczycy poszli za ciosem i szybko zwiększyli przewagę. Guillem dośrodkował z prawej strony i Ayoub uderzeniem głową wpisał się na listę strzelców. Końcówka pierwszej połowy należała do graczy Las Palmas Atlético, ale wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

Po zmianie stron Castilla dalej na murawie czuła się znakomicie. Bardzo szybko udało się strzelić trzeciego gola. Marc Gual otrzymał piłkę po wyrzucie z autu i po indywidualnej akcji wpakował ją do siatki. To była jego druga bramka w drugim meczu w barwach rezerw Realu Madryt. Kilka minut później mogło być 4:0, jednak tym razem Gual przegrał pojedynek z golkiperem Kanaryjczyków. To się zemściło, ponieważ Las Palmas Atlético strzeliło swojego pierwszego gola. Blancos próbowali odpowiedzieć natychmiast i bliski szczęścia był Fran, lecz jego uderzenie wylądowało na słupku. Castilla wyprowadzała atak za atakiem, ale Domínguez utrzymywał Kanaryjczyków w grze. Ostatecznie więcej bramek już nie było i trzy punkty zostały na Alfredo Di Stéfano.

Real Madryt Castilla – Las Palmas Atlético 3:1 (2:0)
1:0 Marvin 24’
2:0 Ayoub 29’ (asysta: Guillem)
3:0 Marc Gual 50’
3:1 Pablo Haro 61’

Real Madryt Castilla: Belman, Guillem, Gila, Javi Hernández, Fran García, Blanco, Ayoub (Jordi 66’), Fidalgo, Baeza, Marvin (Bravo 77’), Marc Gual (Pablo Rodríguez 89’).

Las Palmas Atlético: Álex Domínguez, Fortes, Dani Martín, Sato, Josemi, Reina (Manu Alemán 50’), Robert (Pablo Haro 50’), Juanfe (Pau Miguélez 66’), Camacho, Ismael, Joel.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!