Advertisement
Menu
/ as.com

Carvajal: Na boisku bałem się tylko raz

Wychowanek Realu Madryt, Dani Carvajal, udzielił wywiadu dla magazynu GQ España. Poniżej przedstawiamy jego wypowiedzi.

Foto: Carvajal: Na boisku bałem się tylko raz
Fot. Getty Images

– Myślę, że tylko raz bałem się będąc na boisku. Czy też odczuwałem lekką obawę. W Lizbonie widziałem, jak tamten finał wymyka się nam z rąk. Mijał czas i widziałem ten obrazek, jak nasz największy rywal z naszego miasta odbiera nam Ligę Mistrzów.

– Obecnie czuję, że jestem w jednym z najlepszych momentów mojej kariery. To również dzięki zaufaniu trenera i kolegów z zespołu. Teraz gram z większą inteligencją, przez ostatnie lata nabrałem dużo doświadczenia. Ponadto ciężko pracuję pod względem fizycznym, aby utrzymać ten poziom. Gram z najlepszymi piłkarzami na świecie. Niełatwo jest wyjść ze szkółki i być tutaj przez tyle lat.

– Utrzymuję stare znajomości i przyjaźnie. Staram się stąpać twardo po ziemi. Muszę pamiętać, skąd pochodzę, chociaż wiem, że niewielu jest to sobie w stanie wyobrazić. Jestem wierny swoim przekonaniom i utrzymuję kontakt z ludźmi, wśród których się wychowałem. Nie mam problemu z tym, aby wyjść ze starymi znajomymi na piwo, aby porozmawiać o życiu. Jedni pracują, inni się uczą... To, że akurat tobie się powiodło w życiu, nie znaczy, że jesteś ponad innymi.

– Myślę, że nie każdy byłby w stanie wytrzymać presję gry w Realu Madryt. Masz dwa słabsze mecze i od razu jesteś kwestionowany. Wykonasz złe podanie i słyszysz pomruk niezadowolenia wśród swoich kibiców. Wiemy, jak wymagające i skomplikowane jest Bernabéu. Trzeba umieć się odłączyć od nadmiernej krytyki i nadmiernych pochwał. Należy utrzymać pewną stabilność. Będą słabsze i lepsze momenty, ale zawsze musisz wierzyć i dawać z siebie wszystko.

– Kluczem do sukcesu jest bycie prawdziwym zespołem i dążenie do jednego celu. Gdy przyszedł Zidane, to właśnie taką filozofię w nas zaszczepił. Teraz robi to ponownie. Czy to zwykłe szczęście? Może niektórym się tak wydaje, ale trener wykonuje wielką pracę i wierzy w nas wszystkich. Wie, jaki ma zespół i wie, kiedy i jak najlepiej wykorzystać danego zawodnika. To bardzo, bardzo dobre.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!