Zizou nie trenował, Woody powraca do składu
Zidane znów zmuszony będzie pauzować w treningach
Zinedine Zidane nie brał udziału w dzisiejszym treningu i jako jedyny gracz Realu po meczu z Malagą narzeka na bóle w lewym kolanie. Na pierwszym treningu w tygodniu, Juan Ramon López Caro największą uwagę zwracał na przygotowanie fizyczne, podczas którego, wraz z całą grupą, ćwiczył już Jonathan Woodgate. Z każdym dniem jego obolały mięsień wygląda coraz lepiej i z pewnością oznacza to powrót Anglika do składu.
Środkowy angielski obrońca, który 6 listopada zerwał mięśnie uda lewej nogi, usłyszał bardzo optymistyczną diagnozę lekarską, po której natychmiastowo wskoczył na murawę, by brać udział we wszystkich zajęciach. Intencją lekarzy jest przywrócenie Jonathanowi 100% sprawności i możliwości do Bożego Narodzenia.
Po ciężkiej pracy na sali gimnastycznej zwiększającej wydolność fizyczną i bieganiu po płycie boiska, Woodgate nie wziął udziału w minimeczu, nawet pomimo tego, że wcześniej brał udział w ćwiczeniach z piłką przy nodze
Problemem Zidane'a jest przemęczone lewe kolano. W trakcie drugiej połowy w meczu z Malagą, francuski pomocnik odczuł silny ból w lewym kolanie, a po chwili kończyna zaczęła krwawić. Spotkanie jednak zakończył bez większego problemu, jednakże dwa dni po meczu, bóle stłuczonego kolana znów dały o sobie znać, wykluczając go z dzisiejszego treningu. Francuz natychmiastowo oddał się w ręce lekarzy i fizjiterapeutów, otrzymując sporą dawkę masaży. Dzięki temu obecny był na treningu swoich kolegów, lecz udziału w nim nie brał.
Nazwisko Francuza figuruje już, obok Raula i Woodgate'a, w raportach lekarskich z następującą diagnozą: "ranne, stłuczone lewe kolano i krwiak na lewej nodze". Kontuzja ta spowodowała, iż Zizou zmuszony będzie do odpoczynku, a to, czy zdolny będzie do środowego treningu, okaże się w ciągu najbliższych 24 godzin.
Zagadka: kim jest ten gracz Realu padający ze zmęczenia? :)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze