Dzisiejsze okładki
Wygrana Realu i spotkanie Barcelony to główne tematy na niedzielnych okładkach najważniejszych dzienników sportowych w Hiszpanii.
Fot. własne
MARCA
„Oblicze lidera” – Casemiro utrzymał Real na szczycie dzięki swojemu dubletowi. Los Blancos musieli radzić sobie bez kontuzjowanych i swoich strzelców. Kontrowersyjny i wyrównany mecz, w którym Sevilla narzekała na anulowanie gola De Jonga. Monchi stwierdził zaś, że gdyby druga bramka też nie została uznana, wszedłby na boisko i zabrał z niego drużynę.
Zaczyna się era Setiéna bez Luisa Suáreza. Smutne Atlético traci osiem punktów. Niepokonani hiszpańscy szczypiorniści mają półfinał na wyciągnięcie dłoni. Nadal rusza w Australii po rekord Federera.
AS
„Casemiro to lider” – polemika na Bernabéu po jednym anulowanym golu dla Sevilli i po drugim uznanym przez arbitra. Monchi stwierdził, że gdyby druga bramka też nie została uznana, wszedłby na boisko i zabrał z niego drużynę.
Wrak Atlético na Ipuruii. Simeone znów zmienił João Félixa, za którego w 82. minucie wszedł Camello. Wraca cruyffismo, debiutuje Setién, który mówi, że chce wykorzystać prezent, jaki dostał. Lucas Cruz stwierdza, że jazda z Sainzem daje przewagę.
Mundo Deportivo
„Era Setiéna” – Kantabryjczyk zaczyna dziś swoją przygodę na barcelońskiej ławce z przesłanką wygranej, ale także ładnej gry, by przywrócić nadzieję. Po przekazaniu, że jest trenerem, którego bardziej martwi brak dobrej gry niż wyników, Quique chce pokazać inną stronę i to, że każdy może wywalczyć miejsce w składzie.
Kolejny uśmiech od VARu. Sędzia po analizie video anulował gola na 0:1 przed dubletem Casemiro. Kompletne zatonięcie Rojiblancos na Ipuruii. 3000 fanów Espanyolu będzie wspierać ich na dzisiejszym meczu wyjazdowym. Nadal rusza w Australii po 20 tytuł Wielkiego Szlema. Hiszpańscy szczypiorniści pokonali Austriaków i jedną nogą są w półfinale.
Sport`
„Dziś zaczyna się era Setiéna” – Quique debiutuje na Camp Nou przeciwko Granadzie w meczu, który może naznaczyć przed i później. Trener myśli o wystawieniu Griezmanna na szpicy, Ansu na boku i liczy na odzyskanie Arthura.
„Skandal na Bernabéu!” – Real pokonał Sevillę ze wsparciem VAR, który anulował klarownego gola De Jonga. City coraz bardziej oddala się od tytułu. Kolejny mecz o być albo nie być dla Espanyolu. Sainz mówi, że trzeba patrzeć na czas, a nie na dowód.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze