Agent Bale'a: Kibice powinni zacząć oklaskiwać Garetha za to, co osiąga

– Sposób, w jaki Gareth został potraktowany latem przez media, ludzi i pana Zidane'a po tym, ile tam zrobił, był dla mnie obrzydliwy. Niektóre słowa ze strony pana Zidane'a nie były świetne, a wszystko ma swój efekt. To pozostawiło na nim długotrwały ślad.

– Relacje z Zidane'em? Jak między zawodnikiem a trenerem, po prostu. To profesjonalna relacja. Gareth jest taki sam jak pan Zidane: obchodzi go tylko to, co robi na boisku. On daje tam z siebie 100%. A to, co działo się między nimi wcześniej, pozostanie sprawą prywatną.

– Jak blisko odejścia Bale był latem? Bardzo, bardzo blisko. Wszystko zmieniło się w ostatniej minucie i on został. Jednak on nigdy nie prosił o pozwolenie na odejście. Ma kontrakt z Realem i dopóki będą go tam chcieli, nikt za wiele nie może z tym zrobić. Fakty i liczby pokazują, że gdy Gareth jest na boisku, Real Madryt ma większe szanse na zwycięstwo. Nikt nigdy nie oskarżył go, że nie daje z siebie 100%, a gdy on jest gotowy na 100%, jest jednym z najlepszych na świecie. Trener powinien być szczęśliwy i zaszczycony, że on gra dla niego na boisku.

– Czy jest obecnie szczęśliwy w Realu? Nie jest ekstatyczny... Więc odejdzie w styczniu? Musimy poczekać. W tych miesiącach za wiele się nie zmieniło. Ma kontrakt i dopóki będzie zawodnikiem Realu Madryt, będzie grać tam na 100% i będzie robić to bardzo dobrze. Chce wygrywać puchary i chce wygrać EURO. To wszystko nie wpłynie na jego występy.

– Wszystko wskazuje na odejście latem? Nie ma żadnych gwarancji, że odejdzie. Ma jeszcze umowę na kolejne dwa sezony. Jeśli nadejdzie dla niego odpowiednia szansa i to będzie coś, co on będzie chciał zrobić, to myślę, że będziemy musieli porozmawiać z Realem Madryt i prezesem, by zobaczyć, gdzie jesteśmy.

– Zamieszanie z flagą? Gareth umie czytać i widział, co jest napisane na fladze. Ona była skierowana tylko do mediów, bo one pisały bardzo infantylne i głupie historie na podstawie wypowiedzi ludzi, którzy go nie znają i nigdy go nie spotkali. Słucham ich w każdym tygodniu i naprawdę te wiadomości podają ludzie, którzy są nikim. Bale zna Mijatovicia? Myślę, że on może nawet nie wiedzieć, kim on jest.

– Klub zrozumiał sytuację z flagą? Taką mam nadzieję. Gdybym powiedział, co myślę o dziennikarzach w Hiszpanii, mógłbym już zostać tam nie wpuszczony. Prawda jest taka, że on radził sobie fantastycznie dla Realu Madryt przez te lata i pomógł im wygrać tam wiele.

– Gwizdy? Trudno zrozumieć, dlaczego publiczność reaguje na niego w taki sposób i słucha ludzi z mediów. Mówi się, że byłoby lepiej, gdyby mówił w ich języku, ale on mówi płynnym hiszpańskim, a historie, jakie są podawane, są całkowitymi śmieciami. Tworzą je ludzie, którzy w życiu go nie spotkali.

– Media są w całości przeciwko Bale'owi? Próbowaliśmy przekazywać naszą wersję, ale media na końcu i tak napiszą swoją. Gareth naprawdę nie lubi rozmawiać z dziennikarzami i ma do tego prawo. Nie jest kimś, kto ma zabawiać ludzi w mediach. Jest piłkarzem, przemawia na boisku, a jego wyniki są wspaniałe. Ludzie powinni to zrozumieć i zacząć go oklaskiwać za to, co osiąga. Dobrze, że to nie media płacą mu pensję. On radzi sobie świetnie, Real go lubi i wszystko jest dobrze. A jeśli media go nie lubią, przeżyje to. On nie musi grać w grę mediów. On ma wszystko, czego potrzebuje. Dla niego liczy się futbol i ludzie, którzy go znają. Ja bardzo szanuję sposób, w jaki on chce żyć. On chce być normalnym człowiekiem.

– Golf? Historie z golfem są śmieszne. To jego hobby. W Realu Madryt on pracuje tak ciężko jak ktokolwiek, nigdy nie spóźnił się na trening, zawsze jest wszędzie na czas i wciąż jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Do tego gra sobie w golfa i jest w to dobry. Te historie są śmieszne. Opowiadanie o tym staje się żartem, a im więcej media o tym piszą, tym śmieszniejsze staje się to dla piłkarzy Realu.

– Bale mógłby wrócić do Premier League, gdyby kiedyś opuścił Real? Musielibyśmy o tym porozmawiać w odpowiednim momencie. Na razie jest zawodnikiem Realu Madryt. Musielibyśmy poczekać i zobaczyć.