Spokojna wygrana Walii, 59 minut Bale'a

Po dwóch remisach z rzędu Walia musiała dziś szukać kompletu punktów i go odnalazła. Sprawę jeszcze w pierwszej połowie przesądzili Kieffer Moore i Harry Wilson. Ten pierwszy wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i z bardzo bliskiej odległości skierował piłkę do bramki. Jeszcze przed przerwą prowadzenie podwyższył Wilson, który dobił znakomity strzał Daniela Jamesa. Futbolówka najpierw odbiła się od poprzeczki, później od słupka, ale ostatecznie – po dobitce – znalazła się w siatce.

Gareth Bale był na boisku przez 59 minut, jednak było widać, że brakuje mu ogrania. Zaprezentował jedną bardzo udaną akcję, ale po jego wrzutce Balayev poradził sobie ze strzałem Moore'a. Dziś zawodnik Realu Madryt pełnił obowiązki kapitana, a po jego zejściu opaskę przejął Aaron Ramsey. Dla piłkarza Juventusu był to pierwszy występ podczas tych eliminacji.

Walia musi wygrać we wtorek z Węgrami w Cardiff, by awansować na EURO 2020, ale nie są zależni tylko od siebie. Pierwsza lokata jest poza ich zasięgiem, ale ciągle mają szansę na drugie miejsce w tabeli. Nawet jeśli w stolicy Walii powinie im się noga lub jeśli Słowacja zanotuje dwa zwycięstwa, będą mieli szansę na awans na mistrzostwa dzięki zapewnionej grze w barażach. Dziś zadanie zostało wykonane. 

Azerbejdżan – Walia 0:2 (0:2)
0:1 Moore 10' (asysta: Wilson)
0:2 Wilson 34'

Azerbejdżan: Balayev; Paşayev, Mustafazade, B. Hüseynov, Krivotsyuk (46' Khalilzada); Qarayev, Richard; Abdullayev (64' Ramazanov), Nazarov (82' Hüseynov), Rahimov; Szejdajew.
Walia: Hennessey; Roberts, Lockyer, Mepham, Davies; Ampadu (87' Vaulks), Morrell, Wilson; James (82' Matondo), Bale (59' Ramsey), Moore.