Fantastyczny mecz Hazarda, Belgia gromi Rosję [VIDEO]

Po ośmiu zwycięstwach z rzędu przyszedł czas na wyjazdowe starcie z najmocniejszym rywalem w grupie, czyli Rosją. W Petersburgu błyszczał przede wszystkim Eden Hazard, który zanotował kapitalną pierwszą część spotkania. Przy pierwszym golu zanotował asystę, a drugiego i trzeciego strzelił już sam. O ile przy trafieniu jego brata udział Edena nie był kluczowy, o tyle przy drugiej bramce zawodnik Realu Madryt ładnie złożył się do strzału i pokonał Guilherme. 

Trzeci gol to efekt szybkiego przejścia do ataku i podania Kevina de Bruyne praktycznie do pustej już bramki. Po pierwszej połowie wszystko było już jasne, dlatego po przerwie żadna z drużyn nie forsowała tempa. Rosjanie mieli przewagę, ale to Czerwone Diabły atakowały groźniej i zdobyły czwartą bramkę, na którą gospodarze odpowiedzieli trafieniem Dżykiji.

Belgia jak burza przechodzi przez eliminacje. W dziewięciu meczach ma dziewięć zwycięstw i fenomenalny bilans bramek – 34:2. Kapitalna dyspozycja w eliminacjach musi powodować, że na Mistrzostwa Europy Eden Hazard i spółka wybiorą się jako jedni z głównych faworytów do wygrania turnieju. W dzisiejszym meczu udział wziął też Thibaut Courtois, który poradził sobie z trzema celnymi strzałami gospodarzy.

Rosja – Belgia 1:4 (0:3)
0:1 T. Hazard 19' (asysta: E. Hazard)
0:2 E. Hazard 33' (asysta: Lukaku)
0:3 E. Hazard 40' (asysta: De Bruyne)
0:4 Lukaku 72' (asysta: De Bruyne)
1:4 Dżikija 80'  

Rosja: Guilherme; Fernandes, Siemionow, Dżykija, Pietrow, Żyrkow (51' Bakajew); Ionow, Ozdojew, Zobnin (62' Kuziajew); Miranczuk, Dziuba (80' Komlichenko)    .
Belgia: Courtois; Vermaelen (67' Denayer), Boyata, Alderweireld; Castagne, De Bruyne, Witsel, T. Hazard; Mertens (52' Tielemans), Lukaku (77' Batshuayi), E. Hazard.