La Liga podważa argumenty Realu ws. meczu w Miami
Już jutro sąd w Madrycie rozstrzygnie sprawę rozegrania meczu ligowego Villarrealu z Atlético w Miami. Real Madryt sprzeciwia się temu pomysłowi, ale działacze La Ligi odpowiadają, że Królewscy nie są spójni w swoich działaniach.
Fot. Getty Images
Przypomnijmy, że Los Blancos wysłali list do RFEF, UEFA i FIFA, w którym twierdzą, że rozgrywanie meczu ligowego poza Hiszpanią i stadionem danej ekipy jest naruszeniem równości i integralności rozgrywek. Źródła z La Ligi odpowiedziały za pośrednictwem dziennika MARCA, że zachowania i działania Królewskich nie są spójne.
Jako przykład podaje się temat jessiennego Klasyku. Real Madryt zgodził się na przełożenie meczu, ale nie przystał na propozycję La Ligi, by starcie na Camp Nou odbyło się w pierwszym wolnym i wyznaczonym do odrabiania zaległości terminie, czyli w środę 4 grudnia. Ostatecznie Los Blancos i Barcelona przedstawili Komitetowi Rozgrywek propozycję gry 18 grudnia, co organ Federacji zatwierdził. La Liga twierdzi, że Królewscy opowiadają o równości i integralności rozgrywek, a sami woleli przełożyć mecz na późniejszy termin i zyskać ważne dni na regenerację przed występem w Lidze Mistrzów w potencjalnie kluczowym spotkaniu z Club Brugge.
Źródła z La Ligi dodają, że to kolejny dowód na nieformalny sojusz, jaki Real miał zawiązać z RFEF i prezesem Luisem Rubialesem, by torpedować wszystkie inicjatywy La Ligi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze