Zidane: Pod względem gry, nastawienia i intensywności wszystko było perfekcyjne

– Po stracie punktów odczucia zawsze są złe. Zabrakło gola, to jest oczywiste. Mieliśmy sytuacje i próbowaliśmy od 1. minuty. To jest pozytywne, radziliśmy sobie dobrze. Pod względem gry, nastawienia i intensywności wszystko było perfekcyjne. Zabrakło wbicia piłki do bramki. To jedyne wytłumaczenie? Tak. Taki jest futbol i jeśli nie trafisz, jest ciężko.

– Po 20 minutach ekipa przestała dominować? Ale Betis to też świetna drużyna z dobrymi indywidualnościami. W drugiej połowie sprawili nam problemy, ale to coś normalnego. W pierwszej części to my byliśmy lepsi we wszystkim, ale dla mnie zabrakło tylko gola. Druga połowa była bardziej wyrównana, ale to jest starcie i masz też rywala z jego zaletami.

– Drużynie brakuje pewności siebie? Nie. Nie uważam, że tak jest i nie widzę takich problemów. Na końcu jesteśmy liderami, więc nie idzie nam tak źle [śmiech]. Tak, straciliśmy 2 punkty w domu, ale jeśli będziemy grać tak dalej, to nie będzie problemu. Zabrakło bramki, który bardzo by się nam dzisiaj przydała, ale poza tym nie mogę niczego zarzucić zawodnikom.

– Zdjęcie Benzemy przy wyniku 0:0? Dobrze, że o to pytasz. Nie chciałem zmieniać systemu. Graliśmy dobrze w środku z tą trójką pomocników i wpuszczenie Luki przy Karimie sprawiłoby, że zaczęlibyśmy grać czwórką w środku pola z Edenem i Viním na skrzydłach. Nie uznałem tego za dobre rozwiązanie. Dlatego dokonałem też zmian w końcówce, by dodać świeżości, ale nie po to, by zmieniać system. Chciałem położyć nacisk na dośrodkowania poprzez Carvę i Ferlanda. Nie udało się.

– Giganci w Hiszpanii obniżyli poziom? Wszyscy z góry trochę spadli pod względem wyników [śmiech], ale prawda jest też taka, że to najlepsza liga na świecie. Jest coraz trudniej tu grać i nigdy nie będziesz mieć tu łatwego meczu. Nawet jeśli ktoś jest nisko w tabeli, to nie gra źle. Widzimy, jakie wyniki zanotowali dzisiaj rywale i to pokazuje, że w tej lidze nie ma słabych drużyn.

– Ręka Feddala? Była ręka, ale sędzia zdecydował, że nie ma karnego. Nie będę w to wchodzić.