Agent Bale'a: Chiny? Nie możesz wierzyć we wszystko, co się mówi
Telewizja Cuatro śledziła we wtorek ruchy Garetha Bale'a w Londynie. Doprowadziło to ją do miniwywiadu z jego agentem Jonathanem Barnettem.
Fot. Getty Images
Wczoraj po południu Walijczyk pojawił się w siedzibie kancelarii, która obsługuje jego interesy. Zawodnik nie chciał rozmawiać z dziennikarzami hiszpańskiej telewizji ani po wejściu do budynku, ani po wyjściu. Na zewnątrz żegnał go Jonathan Barnett, który odpowiedział krótko na kilka pytań dziennikarz Cuatro. Przedstawiamy zapis opublikowanej rozmowy z Brytyjczykiem.
Mówi się, że Gareth chce odejść do Chin.
Nie... [skrzywienie]
Nie?
Nie możesz wierzyć we wszystko, co się mówi.
Jaki był temat waszego spotkania?
Ach, to była rozmowa między nami, to sprawa prywatna.
Myśli pan, że on jest szczęśliwy w Realu Madryt?
Jest zawodnikiem Realu Madryt.
Ale uważa pan, że jest tam szczęśliwy?
Czuje się ekstatycznie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze