Zidane odnalazł antidotum na wirus FIFA
Francuz opiera się wirusowi FIFA i nigdy nie przegrywa po reprezentacyjnych przerwach. Dotychczas jego drużyna rozegrała 11 takich spotkań i ani razu nie poległa, pokonując przy tym choćby Barcelonę czy Atlético.
Fot. Getty Images
Zinédine Zidane wie, jak skutecznie uporać się z wirusem FIFA. Francuski szkoleniowiec świetnie radzi sobie ze spotkaniami, jakie jego drużyna musi rozgrywać po przerwach na reprezentacje, gdy wielu jego zawodników spędza kilkanaście dni poza Valdebebas i nie ma wiele czasu na odpowiednie przygotowanie się do najbliższych ligowych spotkań. Pokazują to przede wszystkim wyniki. Pod jego wodzą Królewscy nie przegrali jeszcze ani jednego meczu, który był rozgrywany tuż po tym, jak piłkarze musieli wypełniać swoje obowiązki narodowe.
Zizou pozostaje niepokonany w jedenastu spotkaniach, jakie Real Madryt rozegrał po reprezentacyjnych przerwach. Bilans jest bardzo korzystny, ponieważ Los Blancos odnieśli aż dziewięć zwycięstw i zanotowali dwa remisy. Strzelili przy tym 31 goli i stracili tylko 10. W ubiegłym sezonie takiego antidotum nie potrafili odnaleźć ani Lopetegui, ani Solari. Real pod wodzą obecnego trenera Sevilli najpierw zremisował z Athletikiem, a później poległ z Levante. Z kolei Argentyńczyk przegrał aż 0:3 z Eibarem. Z wirusem FIFA nie do końca radził sobie również Rafa Benítez. Po reprezentacyjnych przerwach prowadził Królewskich w trzech meczach – wygrał z Espanyolem i Levante, ale przegrał 0:4 z Barceloną na Bernabéu, co było początkiem jego końca w Madrycie.
Zidane miewał trudnych i łatwych rywali, ale nigdy nie dał się pokonać. Pierwsze spotkanie po reprezentacyjnej przerwie było dla niego szczególnym wyzwaniem, ponieważ w kwietniu 2016 roku Królewskim przyszło stawić czoła Barcelonie na Camp Nou, skąd drużyna wywiozła wygraną 2:1 po bramkach Benzemy i Cristiano. Tamten triumf zapoczątkował długą passę zwycięstw, która znacznie zniwelowała stratę do Dumy Katalonii, ale ostatecznie to Blaugrana sięgnęła po mistrzostwo. Wszyscy pamiętają także derby Madrytu, które w listopadzie 2016 roku również rozegrano tuż po reprezentacyjnej przerwie. Wówczas Królewscy roznieśli lokalnego rywala na Vicente Calderón, pokonując go 3:0 po hattricku Cristiano Ronaldo.
Osasuna, Betis, Alavés, Getafe, Las Palmas, Huesca czy Levante to kolejne drużyny, jakie pokonał zespół prowadzony przez Zidane'a. Dwa remisy zanotowano jedynie w spotkaniach z Levante i Atlético podczas sezonu 2017/18. Drużynie z Walencji udało się wyszarpać 1:1 na Bernabéu, a dwa miesiące później pierwsze derby Madrytu rozgrywane na Wanda Metropolitano zakończyły się bezbramkowym remisem. Już w najbliższą sobotę Zidane będzie chciał podtrzymać dobrą passę w meczu z Mallorcą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze