Hazard nie może się podnieść
Eden Hazard przychodząc do Realu Madryt był tak zafascynowany klubem, jak kibice nim. Wszyscy oczekiwali wielkich rzeczy od Belga od pierwszego dnia w białej koszulce, ale na razie nie zaliczył on nawet jednego udziału przy bramce.
Fot. Getty Images
Po powrocie po kontuzji i pierwszych trudnościach wszyscy oczekiwali od nowego numeru 7 wielkiego meczu w derbach na Wandzie Metropolitano. Te pragnienia potęgował fakt, że w środku tygodnia Belg nie zagrał z Osasuną i przed starciem z ekipą Simeone mógł w spokoju przepracować cały tydzień treningowy. Rzeczywistość była jednak brutalna, a przez rozegrane 77 minut atakujący był zdecydowanie najmniej wyróżniającym się graczem Królewskich na murawie. Jeśli Real tworzył zagrożenie na lewej flance, to brało się ono tylko z akcji Nacho...
Hazard w starciu z Atlético zanotował 31 celnych podań na 40 wykonanych, z czego większość kierował jednak do tyłu, nie podejmując żadnego ryzyka. Dodatkowo wygrał tylko 1 z 3 zliczonych mu pojedynków indywidualnych. Podsumowaniem braku komfortu 28-latka było aż 17 strat. W sumie w tym sezonie Belg zaliczył już 50 strat piłki, średnio jedną na 5 minut.
Cały czas podkreśla się, że Hazard przez miesiąc nie trenował, a do normalnych ćwiczeń w Valdebebas wrócił na napięty okres z meczami co 3 dni i bez szansy na spokojną pracę z drużyną. Jego słaba gra jednak tak bardzo rzuca się w oczy, że Zidane w ostatnich dniach musiał już kilka razy publicznie go bronić: „Musimy iść z nim powoli”; „Musimy go wspierać”; „Na pewno jeszcze odpowie”.
Najbardziej w występach Belga niepokoi brak tworzenia zagrożenia w ofensywie. W sumie w czasie 267 rozegranych w tym sezonie minut oddał on zaledwie 4 strzały na bramkę i wygrał 57% pojedynków indywidualnych. W październik wchodzi w zerowym dorobkiem bramek i asyst, gdy w Chelsea rok temu, kiedy jego przygotowania były zaburzone przez późny powrót po mundialu, do tego momentu w ciągu 521 rozegranych minut w klubie strzelił 7 goli i zaliczył 2 asysty, a do tego dołożył 2 bramki i asystę w dwóch spotkaniach reprezentacji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze