Bale – od niechcianego do potrzebnego
Sytuacja Walijczyka uległa całkowitej zmianie
Rola Garetha Bale'a w Realu Madryt na przestrzeni ostatnich tygodni ponownie diametralnie się zmieniła. Od zawodnika niechcianego i wręcz wypychanego do odejścia do niezbędnego i potrzebnego. Walijczyk rozpoczynał letnie okienko transferowe z jedną nogą poza Realem Madryt, a teraz może być ważną częścią drugiego projektu Zinédine'a Zidane'a. Najlepiej o tym świadczy fakt, że znalazł się w pierwszym składzie w dwóch premierowych meczach Królewskich w tym sezonie.
W pierwszej kolejce w meczu z Celtą Vigo Bale był nawet jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników Realu Madryt, a przy tym zanotował asystę. Dlatego też Zizou postawił na Walijczyka od pierwszej minuty również w drugiej kolejce w pojedynku z Realem Valladolid. Przy okazji atakujący na własnej skórze mógł się przekonać, że Santiago Bernabéu zapomniało o ostatnich nieprzyjemnych wydarzeniach i zamiast gwizdów w końcu pojawiły się oklaski.
Zmianę tendencji najlepiej obrazują liczby. W jedenastu meczach poprzedniego sezonu Bale rozegrał u Zidane'a tylko 47% możliwych minut – w większości były to pierwsze spotkania po powrocie Francuza. Pod koniec Walijczyk został całkowicie odstawiony na dalszy plan i nie wybiegł w pierwszym składzie w żadnym z pięciu ostatnich meczów poprzedniego sezonu (dwukrotnie nie otrzymał nawet powołania).
Rozmowa
Ostatnia przemiana nastąpiły przy pełnej współpracy na linii klub – Zidane. Dyrekcja Królewskich od samego początku robiła wszystko, co możliwe, aby sprzedać Bale'a. Jednak w momencie, w którym okazało się, że będzie to niemożliwe, trenerowi zostało przekazane, że musi to zrozumieć i się do tego zaadaptować. Nie mogło bowiem dojść do sytuacji, w której Walijczyk zostałby całkowicie odsunięty od zespołu i wręcz oddelegowany na trybuny. Zizou zgodził się z taką postawą, przeprowadził z zawodnikiem prywatną rozmowę i, jak na razie, wszystko zmierza w dobrym kierunku i Bale ponownie jest ważnym zawodnikiem Realu Madryt.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze