Gol i asysta Reguilóna, dobre mecze Ceballosa i Ødegaarda [VIDEO]
Jak grali wypożyczeni i sprzedani?
Sezon w większości lig już się rozpoczął, więc na RealMadryt.pl wraca cykl newsów o graczach wypożyczonych i ostatnio sprzedanych z Realu Madryt. Tym razem na pochwały zasługują Reguilón (gol i asysta w debiucie), Ceballos (dwie asysty) i Ødegaard (dobry mecz z Valencią). Jak sobie radzili pozostali?
Wypożyczeni:
Dani Ceballos (Arsenal)
Po pozytywnych odczuciach z meczu przeciwko Newcastle, Dani dostał szansę od początku z Burnley. Hiszpan rozegrał naprawdę fantastyczne spotkanie, stwarzając dużo zagrożenia, świetnie rozprowadzając piłkę i do tego grając efektownie. Publiczność raz po raz nagradzała go owacją. Choć zgodnie z protokołem zanotował dwie asysty, to są one nieco na wyrost, patrząc na to, jaki faktycznie udział miał przy golach Dani, ale są one wisienką na torcie bardzo udanego występu. Oby tak dalej, bo dobry sezon w barwach takiej ekipy jak Arsenal tylko przysłuży się jego karierze.
Ocena WhoScored: 8,2/10
Jorge de Frutos (Real Valladolid)
Nie znalazł się w kadrze na wyjazdowy mecz z Realem Betis. Jego koledzy poradzili sobie znakomicie, niespodziewanie wygrywając z Andaluzyjczykami 2:1.
Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Spotkanie z Augsburgiem rozpoczął na ławce rezerwowych, jednak w 68. minucie pojawił się na boisku, zmieniając Łukasza Piszczka. Po wejściu był dość aktywny i zanotował trzy udane dryblingi (na cztery próby). Zwycięstwo Borussii nie było jednak zagrożone – drużyna Luciena Favre'a prowadziła już 4:1, a w końcówce zdobyła jeszcze piątą bramkę. Achraf nie popełnił większych błędów i pokazał trenerowi, że może na niego liczyć.
Ocena WhoScored: 6,6/10
Andrij Łunin (Real Valladolid)
Sezon 2019/20 zaczął tak jak poprzedni – na ławce rezerwowych. Tym razem Ukrainiec rywalizuje o miejsce w składzie z Jordim Masipem, który w potyczce z Betisem zanotował udane zawody. Ekipa Sergio Gonzáleza wygrała na Benito Villamarín 2:1 i w bardzo dobrym stylu przywitała się z rozgrywkami ligowymi po letniej przerwie. Bramkarz wypożyczony z Realu na swoją szansę musi jeszcze zaczekać…
Borja Mayoral (Levante UD)
Wychowanek Los Blancos ponownie został wypożyczony do klubu z Walencji, ale w swoim pierwszym meczu nowego sezonu nie zaimponował. Rozegrał co prawda całe spotkanie przeciwko Deportivo Alavés, jednak nie będzie go dobrze wspominać – o ile w ogóle będzie o nim pamiętać. Był to bowiem występ bez historii. Zero strzałów, jedno podanie kluczowe i niewiele gry. Nie stwarzał zagrożenia i był nieco odłączony od swoich kolegów z zespołu. Jego drużyna przegrała z Deportivo Alavés 0:1.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 0/3
Ocena WhoScored: 6,2/10
Martin Ødegaard (Real Sociedad)
Zadebiutował w nowych barwach i zrobił to w bardzo dobrym stylu. Zapisał na koncie aż pięć kluczowych podań, co robi jeszcze większe wrażenie, gdy wspomni się o tym, że pozostali gracze Realu Sociedad uzbierali łącznie trzy takie podania. Do tego był aktywny, często podłączał się do akcji, podawał ze skutecznością 90 procent i oddał jeden strzał. Żaden inny gracz w pierwszej kolejce ligi hiszpańskiej nie miał więcej celnych podań na połowie rywala niż Ødegaard. Norweg jednym z najjaśniejszych punktów baskijskiej drużyny w starciu z Valencią, które zakończyło się wynikiem 1:1. Skrót akcji Martina z tego spotkania można zobaczyć tutaj.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,2/10
Sergio Reguilón (Sevilla FC)
Doskonały mecz Hiszpana, który w Andaluzji odnalazł swoje miejsce. Pod skrzydłami Lopeteguiego wyszedł w pierwszym składzie i zagrał naprawdę świetne zawody przeciwko Espanyolowi. W pierwszej połowie wyprowadził Sevillę na prowadzenie, dobijając strzał De Jonga, a pod koniec drugiej asystował Nolito przy trafieniu na 2:0. W defensywie też spisywał się bez zarzutu i jeśli tylko utrzyma dyspozycję podczas wypożyczenia, to miejsce w Realu Madryt dla niego po prostu musi się znaleźć.
Ocena Marki: 3/3
Ocena Asa: 3/3
Ocena WhoScored: 8,8/10
Óscar Rodríguez (CD Leganés)
Tak jak w przypadku Borjy Mayorala klub, w którym Óscar występował w zeszłym sezonie, zdecydował się na przedłużenie jego wypożyczenia. W starciu z Osasuną (0:1) pomocnik mógł liczyć na nieco więcej swobody niż w ubiegłym sezonie, ponieważ był wystawiony zaraz za linią ataku, w której grali Martin Braithwaite i Youssef En-Nesyri. Zaprezentował się jednak bardzo słabo. Oddał trzy strzały (dwa niecelne i jeden zablokowany) i szukał gry, jednak w jego podaniach brakowało celności. Na domiar złego w doliczonym czasie gry otrzymał czerwoną kartkę, która eliminuje go z domowej potyczki przeciwko Atlético Madryt.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 5,1/10
Javi Sánchez (Real Valladolid)
Znalazł się poza kadrą meczową na mecz z Betisem, choć nie narzekał na żadne problemy zdrowotne. Jego drużyna wygrała 2:1.
Jesús Vallejo (Wolverhampton)
W czwartek zadebiutował w nowym zespole. Trener wstawił go do podstawowego składu na mecz w eliminacjach Ligi Europy z Piunikiem Erywań. Miał trochę szczęścia, ponieważ sędzia mógł mu w drugiej połowie pokazać drugą żółtą kartkę. Vallejo zademonstrował również swoją pozytywną stronie, uczestnicząc w akcji otwierającej wynik spotkania. W defensywie rywale nie stwarzali zbyt dużych problemów i Wolves wygrali 4:0, awansując do kolejnej rundy (pierwszy pojedynek również wygrali 4:0). W ligowym starciu z Manchesterem United Jesúsa zabrakło w meczowej kadrze.
Wybrani sprzedani w letnim okienku:
Raúl de Tomás (Benfica)
Szybko się zaaklimatyzował w nowym klubie. W pierwszych trzech sparingach strzelił trzy gole i wywalczył sobie dzięki temu miejsce w podstawowym składzie. Na początku sierpnia sięgnął po pierwsze trofeum. Benfica pokonała Sporting 5:0 w meczu o Superpuchar Portugalii. Raúl spędził na murawie 86 minut, ale bramki nie zdobył. Następnie w pierwszej kolejce ligi Benfica pokonała Paços Ferreira 5:0. Tym razem Hiszpan grał przez 66 minut. W drugiej serii gier mistrz Portugalii wygrał z Belenenses 2:0, a De Tomás uczestniczył w tym spotkaniu przez 73 minuty.
Ocena WhoScored: 8,6/10 (mecz ze Sportingiem); 7,0/10 (mecz z Paçosem); 7,0/10 (mecz z Belenenses)
Aleix Febas (RCD Mallorca)
Wychowanek Królewskich debiutował w Primera División w barwach Mallorki i trzeba powiedzieć, że zagrał całkiem nieźle. Był jedną z wyróżniających się postaci i dostał od trenera 74 minuty. Już w 4. minucie zanotował asystę przy golu Daniego Rodrígueza i ogólnie spisał się bardzo solidnie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,9/10
Marcos Llorente (Atlético Madryt)
Marcos na boisko w meczu z Getafe wszedł w 66. minucie z jasną misją, by pilnować defensywy. Spisał się solidnie, notując kilka odbiorów i dobrych podań, ale nie pokazał nic, co by przekonało Simeone, by za tydzień dać mu szansę w pierwszym składzie. Co prawda całe Atleti grało już raczej na utrzymanie wyniku, ale Hiszpana stać na zdecydowanie więcej.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa:1/3
Ocena WhoScored: 6,2/10
Álvaro Tejero (SD Eibar)
Hiszpan również debiutował w barwach swojej nowej ekipy i zdecydowanie nie będzie wspominał tego meczu ze wzruszeniem. Porażka z beniaminkiem, szczególnie na start ligi, zawsze boli, a Tejero, zresztą jak cały Eibar, nie pokazał zbyt wiele, a do tego zarobił żółtą kartkę. Mecz do zapomnienia.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,5/10
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze