Zidane wciąż naciska na Pogbę

Zinédine Zidane gotowy jest zrobić wszystko, aby doprowadzić do transferu Paula Pogby, a jednocześnie ani myśli spojrzeć w kierunku Daniego Ceballosa – czy w tym przypadku naprawdę należy spełniać zachcianki trenera? Florentino Pérez kilka miesięcy temu podjął jednak decyzję, że nie będzie się mieszał w kwestie sportowe i całkowitą władzę oddaje w ręce Zizou. Teraz pojawia się pierwszy poważniejszy zgrzyt. Prezes uważa bowiem, że dużo lepszą, przystępniejszą i tańczą opcją byłby Christian Eriksen. Nie mówiąc już o po prostu postawieniu na Ceballosa, który błyszczał na ostatnim EURO U-21.

Zidane pozostaje nieugięty i obstaje przy tym, że drużyna potrzebuje „mięśni”. Jest zdania, że jego Real Madryt powinien być bardziej agresywny niż widowiskowy. Taka postawa spotyka się w klubie z coraz większym zniecierpliwieniem i irytacją. Zwłaszcza, że na horyzoncie są jeszcze do rozwiązania problemy związane z Garethem Bale'em, Keylorem Navasem czy Jamesem Rodríguezem. Na pięć dni przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego Zizou może liczyć na nowego lewego obrońcę, Ferlanda Mendy'ego, napastnika, Lukę Jovicia, i gwiazdora, Edena Hazarda. Wciąż jednak brakuje mu serca zespołu. Wybrańcem był, jest i pozostanie Pogba, który ma dodać drużynie siły i energii.

Ani Tanguy Ndombélé, który za 70 milionów euro przeniósł już się do Tottenhamu. Ani Adrien Rabiot, który za darmo dołączył do Juventusu. Ani możliwość sprowadzenia Donny'ego van de Beeka. Zidane nie uznaje półśrodków i wciąż naciska Florentino na transfer Pogby. Bez francuskiego pomocnika środek pola Królewskich dalej byłby konkurencyjny, ale brakowałoby mu siły. Prezes Realu Madryt wciąż ma jednak problem z tym, aby pogodzić się z wielkimi kosztami, z jakimi wiązałoby się sprowadzenie 26-letniego Francuza. W biurach na Santiago Bernabéu mówi się o 150 milionach euro dla Manchesteru United, 17 milionach euro pensji dla zawodnika i 10 milionach euro prowizji dla Mino Raioli. Taki scenariusz jest dla Florentino nie do zaakceptowania, ale jednocześnie wie, na jakich warunkach Zizou zgodził się na powrót.