Advertisement
Menu
/ as.com

Rodrygo myśli na biało

Primera czy Segunda B – wszystko jedno

Rodrygo po wtorkowej prezentacji jest już pełnoprawnym piłkarzem Realu Madryt. Na razie nie wiadomo jeszcze, z jakim numerem na plecach będzie występował, ponieważ wiele zależy od tego, kto odejdzie z klubu. Tak czy inaczej nie można wykluczyć, że podobnie jak w przypadku Viníciusa będzie to liczba większa niż 25.

Skoro już wspomnieliśmy o Viníciusie, trzeba zaznaczyć, że pod wieloma względami będzie on dla Rodrygo przykładem. Obaj młodzi Brazylijczycy znają się przede wszystkim ze zgrupowań młodzieżowych reprezentacji. Były gracz Santosu zdaje sobie sprawę, że losy Viniego stanowią dla niego swego rodzaju mapę. – W swoim pierwszym roku tutaj Vinícius nie grał wiele, ale w nadchodzącym sezonie z pewnością udowodni, że rozwija się w zawrotnym tempie. Ja również nie czuję na razie presji, że po przybyciu muszę od razu zdobywać wiele bramek. To będzie mój pierwszy sezon, jestem młody i muszę zachowywać cierpliwość. Z czasem zobaczymy, jak rozwija się sytuacja – stwierdził Rodrygo podczas swojej prezentacji.

Jedno dla atakującego jest jednak pewne – w przyszłym sezonie chce grać dla Realu Madryt. – Nie myślę o wypożyczeniu. Jak już wspomniałem, jestem gotów grać zarówno dla pierwszej drużyny, jak i Castilli – uciął temat. Rodrygo ma zamiar występować jedynie w białej koszulce, bez względu na to, czy będzie to Primera División czy też Segunda B.

Od najbliżych rozgrywek Castillę prowadzić będzie Raúl, legenda, od której Rodrygo mógły się wiele nauczyć. Ponadto w rezerwach dokonują się ruchy kadrowe, które mają umożliwić upragniony awans do Segundy. Do zespołu dołączą najbardziej utalentowani zawodnicy Juvenilu A, część dotychczasowych piłkarzy w tym sezonie powinna postawić krok do przodu, a do tego dochodzą również transfery, jak ten Kubo. Rodrygo w pierwszej części sezonu mógłby stanowić w tym projekcie wisienkę na torcie i zarazem w łagodniejszy sposób przystosować się do hiszpańskiego futbolu.

O ile Viníciusowi w zeszłym sezonie przebicie się w pierwszym zespole sprawiło wiele trudu, o tyle teraz dla Rodrygo będzie to jeszcze bardziej skomplikowana sprawa. Transfery Hazarda i Jovicia znacznie wzmogą rywalizację w ataku i na skrzydłach. Zwłaszcza po lewej stronie, gdzie najbardziej lubi występować nowy nabytek Królewskich. Na ten moment w kadrze panuje przepełnienie. Dlatego też gra dla Castilli byłaby poważną opcją pod rozwagę. Tak czy inaczej decyzja należeć będzie do Zidane'a, który po przygotowaniach do sezonu będzie mógł trafniej nakreślić rolę, jaką ma w zespole pełnić Rodrygo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!