Vinícius przyznaje, że espaldinha wyszła mu przypadkiem
Brazylijczyk skomentował zagranie z niedzielnego meczu
Vinícius Júnior w niedzielę wrócił do gry po 2-miesięcznej przerwie i w ciągu 20 minut pokazał odwagę, za którą w trakcie sezonu pokochali go kibice z Santiago Bernabéu. Najbardziej z tego występu Brazylijczyka wszystkim w pamięć zapadło jego przyjęcie piłki plecami. Sam 18-latek przyznał, że było ono przypadkowe.
Już w trakcie transmisji wydawało się, że atakujący oczekiwał, iż piłka poleci obok niego i zdąży ją opanować przed linią końcową. Ostatecznie jednak futbolówka trafiła go w plecy, spadając idealnie obok niego i pozwalając mu kontynuować akcję, co pozwoliło nazwać tę sytuację typową espaldinhą [espalda to w hiszpańskim „plecy”]. Sam Viní wrzucił zdjęcie tego momentu na Instagrama i podpisał je z roześmianą do łez emotikoną: „Szczęście nowicjusza…”.
Wpis Brazylijczyka na Instagramie można znaleźć tutaj.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze