Zidane kluczowy w pozostaniu Varane'a?

Rafa Varane cały czas zastanawia się nad swoją przyszłością. Albo pozostanie w Realu Madryt, z którym mimo zaledwie 25 lat na karku wygrał już wszystko, albo po ośmiu sezonach opuści stolicę Hiszpanii, by poszukać wyzwań w Premier League lub rodzinnej Francji (zainteresowanie PSG). L’Équipe informował o wątpliwościach stopera podczas ostatniej przerwy na reprezentację, ale tak naprawdę zawodnik miał zacząć zastanawiać się nad sensem pozostania w Madrycie od początku trwającego sezonu.

To, co działo się w ostatnich miesiącach, z pewnością nie pomogło Varane’owi pozbyć się znaków zapytania. Królewscy od początku marca nie walczą już o nic w lidze, odpadli z krajowego pucharu oraz zostali wyeliminowani w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Krótko mówiąc: nie ma już szans na podniesienie innego pucharu niż ten za klubowy mundial. Również pod względem indywidualnym ten sezon jest dla Rafy daleki od ideału. Obrońca często spotykał się z ostrą krytyką, zwłaszcza po porażce na Bernabéu z Levante i Klasyku na Camp Nou.

Ostateczna decyzja wciąż nie zapadła. Piłkarz ma jednak mimo wszystko świadomość, że Real nie ułatwi mu odejścia. Działacze doskonale znają wartość Varane’a. Próżno znaleźć na rynku kogoś o podobnym doświadczeniu w tak młodym wieku. Według portalu transfermarkt.de Francuz wart jest 80 milionów euro. Jego klauzula wynosi zaś 500 milionów. Tak więc ktoś najpierw musiałby znaleźć sposób na przekonanie Los Blancos. Będzie to jednak niezwykle skomplikowane, tym bardziej że klub szykuje dla gracza nową umowę, na mocy której zarabiałby 9 milionów euro rocznie (o 3 miliony więcej niż obecnie).

Jest także coś, co może mieć na Varane’a decydujący wpływ: powrót Zidane’a. Zizou łączy z Rafą szczególna więź. To właśnie on polecił w 2011 roku transfer nieznanego wówczas szerzej 18-latka z Lens. Jako asystent Ancelottiego Zidane zbudował ze stoperem bardzo trwałą relację. Gdy zaś objął zespół jako pierwszy trener, stopniowo awansował Varane’a w hierarchii aż do momentu, gdy stanął w niej wyżej od Pepe. Portugalczyk wyszedł w podstawowym składzie na finał Ligi Mistrzów w 2016 roku, ale już rok później jego miejsce zajął Raphaël. Pepe natomiast w poszukiwaniu minut odszedł do Beşiktaşu.

Włodarze Królewskich wierzą, że świetne stosunki Varane’a z Zidane’em pomogą piłkarzowi wyzbyć się wątpliwości. Definitywna decyzja wciąż wisi w powietrzu, ale powrót Zizou przechyla szalę na korzyść Realu. Rafa cały czas mógłby współpracować z kimś, kto za czasów jego dzieciństwa pozostawał jednym z największych idoli we Francji. Tak czy inaczej, Varane przekazał kolegom, że niezależnie od tego, co wybierze, poinformuje o tym dopiero z końcem sezonu.