Kolejna próba odzyskania pozycji lidera

Rozpoczyna się kolejny maraton meczów koszykówki. Na przestrzeni siedmiu dni Real Madryt rozegra cztery spotkania. Plus jest taki, że w trzech z nich będzie pełnił rolę gospodarza, a euroligowy wyjazd nie jest tak odległy, bo tylko na północ Hiszpanii do Vitorii na starcie z Baskonią. Ten maraton rozpoczyna się dzisiaj od pojedynku z Manresą. Blancos poprzez zwycięstwo będą chcieli wywrzeć presję na liderującej Barcelonie, ponieważ Katalończycy rozgrywają swój mecz później. Jednak wiele wskazuje na to, że Manresa zawiesi poprzeczkę wysoko.

Manresa w tym sezonie pełni rolę beniaminka. Do Ligi Endesa awansowała wspólnie z Breogánem, ale spisuje się od niego znacznie lepiej. Zamiast walczyć o utrzymanie, zaangażowała się w rywalizację o awans do play-offów. Obecnie zajmuje wysoką siódmą pozycję i prezentuje się bardzo solidnie na wyjazdach. To właśnie powinno uczulić Królewskich, że nie można sobie pozwolić na zlekceważenie przeciwnika. Manresa na wyjazdach ma dokładnie taki sam bilans jak Real Madryt (siedem zwycięstw i cztery porażki). Tylko Baskonia prezentuje się lepiej pod tym względem.

W Eurolidze Real Madryt dał kolejny popis efektownej i skutecznej gry, a przecież do Moskwy nie poleciał kontuzjowany Randolph. Amerykanin wrócił już do zdrowia, jednak nie wiadomo, czy nie jest za wcześnie na jego powrót. Ostateczną decyzję Pablo Laso podejmie zapewne tuż przed początkiem meczu. Na pewno zabraknie natomiast Gustavo Ayóna. Meksykanin nabawił się urazu, który całkowicie wyklucza jego grę. Z pewnością jego brak będzie nieco odczuwalny, lecz pozostali zawodnicy są do dyspozycji trenera, który postara się załatać powstałe dziury.

Po osiągnięciu celów w Eurolidze, teraz Real Madryt może się bardziej skupić na rozgrywkach krajowych. Królewscy zajmują obecnie drugą pozycję, ale do prowadzącej Barcelony tracą niewiele. Warto przy tym pamiętać, że ligowy Klasyk ciągle przed nami. Jednak pozostałe spotkania też trzeba wygrywać, że naciskać na Katalończyków. Manresa nie będzie łatwym rywalem, jest w stanie sprawić niespodziankę, jednak jeśli Blancos zagrają na poziomie z ostatnich spotkań, powinni odnieść zwycięstwo.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 12:30. Żadna polska telewizja nie pokaże transmisji z tego spotkania.