„Za mały bramkarz na wielki futbol”

Ajax ma poważny problem z bramką, a przynajmniej taki alarm podnoszą holenderskie media. W ostatni weekend podstawowy golkiper André Onana nie mógł wystąpić w ligowym meczu z Heerenveen z powodu choroby i bólu głowy, a zastąpił go Kostas Lamprau. Mecz zakończył się wynikiem 4:4, a największa krytyka spadła na greckiego rezerwowego.

Drugi bramkarz Ajaxu mierzy 1,76 metra i zdaniem mediów wyraźnie zawinił przy golach na 3:3 i 4:4, w tym drugim przypadku w 91. minucie meczu po strzale wynikającym z dośrodkowania na trzeci metr od jego bramki. „Za mały na wielki futbol”, podsumował wczoraj De Telegraaf. „W pewnym momencie Johan Cruyff Arena nagradzała go owacją po dobrym chwycie czy zwykłym wybiciu piłki… To nie pomaga nikomu”. Holenderscy dziennikarze ostrzegają Ajax, że jeśli Onana przy jakimś nieszczęściu wypadnie mu na dłużej, to w składzie powstanie ogromna dziura, gdyż Lamprau nie jest gotowy na ten poziom rywalizacji. Grek imponuje sylwetką i potężnymi ramionami, ale jego wzrost sprawia, że nie przekazuje on między słupkami za wielkiej pewności. W tych godzinach naciska się na klub, by pozyskał na ławkę pewniejszego bramkarza.

Krytyka 27-latka to nic nowego. 8 grudnia wszedł on na boisko w 41. minucie meczu z PEC Zwolle, które znajduje się w dolnej części tabeli, przy kontuzji Onany i po 3 minutach wpuścił bramkę. Ajax ostatecznie w drugiej części gry rozbił rywala, ale już wtedy zwracano uwagę na niepokojącą sytuację dotyczącą rezerwowego bramkarza. W tym momencie rywale Królewskich w 1/8 finału Ligi Mistrzów mają nieco ponad 9 dni na rozwiązanie potencjalnego dużego problemu.