Villarreal ustawi Królewskim szpaler

Villarreal potwierdził dzisiaj, że jego zawodnicy ustawią przed jutrzejszym meczem szpaler zawodnikom Realu Madryt. Będzie to tradycyjne złożenie gratulacji między hiszpańskimi zespołami za zdobycie nowego tytułu.

Ta informacja oczywiście przypomina o kontrowersjach dotyczących szpaleru z poprzedniego sezonu. Przypomnijmy, że dokładnie w tej samej sytuacji rok temu, także po zdobyciu przez Real Madryt klubowego mistrzostwa świata, ustawienia szpaleru odmówiła Barcelona. Co więcej, jeśli teraz finał mundialu od meczu ligowego dzieli 12 dni, to wtedy Klasyk odbywał się dokładnie po tygodniu od zwycięstwa Królewskich. Katalończycy nie pogratulowali jednak w taki sposób Los Blancos, bo jak brzmiała ich oficjalna linia w mediach, nie brali udziału w rozgrywkach o klubowe mistrzostwo świata, co ich zdaniem zwalniało ich z tradycji postawienia szpaleru.

Królewscy odpowiedzieli na to zachowanie w maju, gdy postanowili, że nie ustawią Barcelonie szpaleru przed ligowym Klasykiem na Camp Nou. Tydzień wcześniej Katalończycy zapewnili sobie tytuł mistrzowski i tradycja nakazywała pogratulowanie im w taki sposób. Do przepychanek słownych w tym temacie wszedł nawet Zinédine Zidane, który wprost ocenił, że mówienie o tym, iż Barcelona nie brała udziału w klubowym mundialu, jest „kłamstwem”, bo „trzeba wygrać Ligę Mistrzów, by być na mundialu, a oni grali w Lidze Mistrzów”. Francuz już miesiąc przed meczem w celu ucięcia spekulacji i tworzenia napięcia powiedział, że decyzja o braku szpaleru jest jego i jego opinia jest taka, że to Blaugrana pierwsza zerwała z tradycją.

Co ciekawe, szpaler za mistrzostwo trzy dni po tamtym Klasyku ustawił za to… Villarreal. Żółta Łódź Podwodna nie miała żadnego problemu w tym temacie z Katalończykami i uhonorowała tradycję. Ten sam klub ustawił już szpaler za klubowy mundial 2 stycznia 2010 roku… Barcelonie. Warto dodać, że w tym sezonie w sierpniu Atlético Madryt otrzymało szpaler od Valencii za wygranie Superpucharu Europy. Teraz Villarreal pogratuluje w ten sposób Realowi za klubowy mundial po 12 dniach od tego triumfu. W styczniu 2017 roku uznano, że Sevilla nie musi ustawiać szpaleru Los Blancos, bo wtedy od zdobycia tytułu do tego spotkania z Andaluzyjczykami minęło aż 17 dni.