Advertisement
Menu
/ elconfidencial.com

Solari nie zamierza żebrać u Florentino o nowych piłkarzy

Zimą wielu transferów raczej nie będzie

Powinno być odwrotnie, ale obecny krajobraz Realu Madryt wpływa jeszcze korzystniej na poczynania Florentino Péreza w kwestii transferów. Santiago Solari nie stawia żadnych żądań i pozostawia wszystko w rękach prezesa, aby ten kontynuował dalej swoją politykę, która najlepiej pasuje do klubu i nie będzie zgłaszał żadnych próśb o zimowe wzmocnienia. Trener nie czuje potrzeby kupowania nowych zawodników już teraz. Argentyński szkoleniowiec miał doskonałą okazję, aby poprosić Florentino o bożonarodzeniowy prezent, ale powiedział jedynie, że wystarczy mu to, co ma, byle jego gracze nie spoczęli na laurach.

Obecny bilans Solariego jest bardzo korzystny. Oficjalnie objął stanowisko trenera 13 listopada i zakończył rok zdobyciem Klubowego Mistrzostwa Świata. Tytuł wywalczony w Abu Zabi zdławił ideę wzmacniania obecnej kadry. Trener jest przekonany, że zła karta została odwrócona na dobre. Za argentyńskim szkoleniowcem przemawiają też wyniki. Wygrał 11 z 13 spotkań, w których jego zespół strzelił 37 goli i stracił tylko 8. Te rezultaty są uważane za dobre, ale mogą być jeszcze lepsze, ponieważ pojawiły się spotkania, w których obraz zespołu uruchomił ponownie niektóre alarmy. Mowa oczywiście o dotkliwych porażkach z Eibarem i CSKA.

Solari nie zamierza żebrać u Florentino o nowych zawodników. Cały klub ucierpiał na odejściach Zidane'a i Cristiano, a także późniejszym zwolnieniu Lopeteguiego. Argentyńczyk chce więc odbudować wszystko w ciszy i spokoju. Takie postawiono też przed nim wyzwanie, a on nie pyta teraz o nic i decyduje się być jeszcze większym florentinistą niż sam prezes. Przedstawiono mu różne transferowe możliwości, ale nie zamierzał z nich skorzystać. Po początku, podjęciu pewnych decyzji, których nie lubią niektórzy piłkarze, dalej zamierza realizować swój plan.

Na stole wciąż leży jednak jeszcze kartka z nazwiskiem Brahima Díaza. Kontrakt pomocnika Manchesteru City wygasa wraz z końcem tego sezonu i może być to jedyny piłkarz, na którego Królewscy wydadzą zimą jakieś pieniądze, aby podtrzymać dobre relacje z angielskim klubem i nie przejmować go latem za darmo. Real jest zainteresowany pozyskaniem Hiszpana, ale nie zamierza też robić tego za wszelką cenę. Za czasów Lopeteguiego sporo mówiło się także o powrocie Mario Hermoso, szybszym sprowadzeniu Rodrygo czy pozyskaniu Exequiela Palaciosa. Ta ruchy wydają się być jednak odłożone w czasie.

„Kadra jest szeroka i trzeba poczekać na powrót do formy kontuzjowanych”, mówią w klubie. To stanowisko podziela też Solari, który wskazuje tutaj choćby na Marcosa Llorente, który okazał się być jednym z „wewnętrznych transferów” końcówki roku. Trener nie chce więcej piłkarzy, ponieważ ma w zespole zawodników, którzy mogą dać z siebie o wiele więcej. Tak jest w przypadku Marcelo. Podobnie jak i z kontuzjowanym obecnie Marco Asenso. Szkoleniowiec chciałby też odzyskać Mariano, a w drużynie są jeszcze Vallejo, Reguilón, Fede Valverde i Javi Sánchez. Wszyscy liczą też na szybki rozwój Viníciusa. Pod znakiem zapytania pozostaje jednak to, co stanie się z Isco.

Solari pokazuje Florentino, że potrafi wycisnąć z piłkarzy znacznie więcej niż Lopetegui i zamierza robić to w dalszym ciągu, bez potrzeby wzmacniania kadry nowymi graczami. Zachęca ich do rywalizacji, kładzie nacisk na zespołowość i lepsze przygotowanie fizyczne. Entuzjazm jaki bije od niego każdego dnia jest tym, czym chce zarażać całą grupę piłkarzy, którzy nie wyobrażają sobie kolejnej zmiany trenera. Sergio Ramos dał już wyraźny sygnał, aby wszyscy szanowali Solariego i przestali mówić coś o powrocie Mourinho. To pierwsze symptomy tego, że zawodnicy mu zaufali, a on nie chce dokooptowywać im nowych kolegów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!